Testy antygenowe obecnie są wykorzystywane w szpitalnych oddziałach ratunkowych, w izbach przyjęć oraz karetkach pogotowia ratunkowego. Obok testów molekularnych, są podstawą do stwierdzenia, że pacjent jest chory na COVID-19.
W Polsce jest już milion takich testów, które są rozdzielane między placówki, a spodziewana jest dostawa kolejnego miliona.
Test antygenowy wykrywa białka (antygeny) obecne na powierzchni wirusa, wytwarzane w trakcie infekcji, dlatego sprawdza się jedynie u osób z objawami. Przy małej ilości wirusa w organizmie test może dać wynik fałszywie ujemny. Z drugiej strony to badanie szybsze i tańsze w porównaniu z testem molekularnym i nie wymaga wysokospecjalistycznej aparatury. Daje wynik do kilkunastu minut od pobrania materiału z nosa, gardła czy z nosogardzieli.
- Ministerstwo Zdrowia będzie przekazywało w najbliższych tygodniach testy antygenowe również do podstawowej opieki zdrowotnej, by tymi testami antygenowymi, które da się przeprowadzić w ciągu 15 minut, testować również pacjentów, którzy nie do końca może mają objawy, ale zgłaszają się do POZ z pewnymi problemami zdrowotnymi - wyjaśnił na konferencji rzecznik resortu.
Lekarze POZ do tej pory zlecili 1 mln 190 tysięcy badań w kierunku wykrycia wirusa SARS-CoV-2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?