Zimowy Las Sztuki to jedno z najciekawszych wydarzeń kulturalnych w Opolu. Nic też dziwnego, że od jedenastu lat opolanie chętnie biorą udział w tym wyjątkowym wydarzeniu. Otwarcie wystawy to za każdym razem prezentacja prac młodych i zdolnych, a także dojrzałych i uznanych już twórców z regionu.
Jedną z docenionych prac był obraz "Na drugim brzegu" Małgorzaty Kowalcze z Opola, która tworzy m.in. ilustracje do bajek, scenografie teatralne.
- W temacie bajek czuję się swobodnie, zamykam się w tym świecie. Mój obraz ukazuje dojrzałą kobietę i konika na biegunach. Praca nawiązuje do tęsknoty za dzieciństwem, które minęło, do świata bajek i marzeń, a także ciepłych i stonowanych skojarzeń - opowiadała malarka.
- Nie podoba mi się fakt, że dziś do bajek wkracza agresja przypominam więc ich "starą szkołę". Każdemu życzę aby żył w świecie bajek właśnie w takim starym stylu - podkreślała.
Pozostałe wyróżnienia zdobyli wywodzący się z Opola, a mieszkający dziś w Monachium - Sebastian Onufszak. Artysta zajmuje się grafiką komputerową, a na wystawie pokazał instalację multimedialną. Na wyświetlaczu specjalnego projektora pokazują się obrazy nawiązujące do życia człowieka - od narodziń, po śmierć.
Ciekawa była również nagrodzona rzeźba Jarosława Michała Chyca z Opola, który pokazał dążenia człowieka do osiągania kolejnych celów. Nawiązywały do tego wspinające się po drabinie skomplikowane w formie postacie przypominające i człowieka, i zwierzę.
Każda edycja Zimowego Lasu Sztuki ma też swoje hasło przewodnie. W tym roku to: "dziwne".
- Każdy artysta inaczej odczuwa co jest, było czy będzie dla niego dziwne. Sztuka nie jest jednoznaczna, zawsze stawia pytania - mówił Andrzej Czernik, dyrektor Teatru Ekostudio, pomysłodawca wystawy.
Na ekspozycji, której otwarcie poprzedził dźwiękowo-świetlny spektakl, oglądać można do czwartku ponad 60 prac, m.in. rzeźb, obrazów, instalacji.
- Dla mnie dziwne jest też to, że Zimowy Las Sztuki trwa już tyle lat. Organizując pierwszą wystawę 11 lat temu, sądziłem, że będzie to jednorazowe wydarzenie - żartował Andrzej Czernik.
- Cieszę się, że w teatrze możemy się spotkać i rozmawiać o sztuce. Są ludzie, którzy chcą wystawiać sztukę, bawić się nią i są tacy, którzy chcą ją oglądać. Będę robił wszystko żeby to trwało.
Jaki jest charakter tegorocznego "Lasu"?
- Każda edycja jest inna, pokazuje co nas otacza. Były już ekspozycje szokujące, ale i stonowane. Jedenasta wystawa jest taka osadzona i ... dziwna - posumował z uśmiechem szef Ekostudio.
Na uczestników wernisażu czekał też performance, tzw. teatr 1. obrazu w wykonaniu Mariana Szczerby. Całość zakończyła premiera muzyczna i koncert "Dziwne fantazje".
Kuratorem wystawy jest Andrzej Lach, reżyserem dźwięku Andrzej Czernik, a za kompozycję świateł odpowiada Grzegorz Cwalina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?