Tłumy pożegnały nestora opolskich cukierników. Pogrzeb Józefa Izydorczyka ze Strzelec Opolskich

Józef Izydorczyk pochodził z niewielkiej wsi pod Częstochową. Do Strzelec przyjechał w wieku 14 lat. Tutaj nauczył się zawodu cukiernika pracując w piekarni w sołectwie Adamowice.

65 lat temu otworzył pierwszą własną cukiernię, która działała w Brzegu. Potem przez ponad 50 lat prowadził cukiernię w Strzelcach Opolskich.

Na przestrzeni lat egzaminował wielu rzemieślników branży cukierniczo-piekarniczej. Sam wychował w tym fachu ok. 120 uczniów.

Pomimo sędziwego wieku do samego końca pozostawał aktywny zawodowo. Był m.in. współzałożycielem konsorcjum, które zarejestrowało w Unii Europejskiej pierwszy na Opolszczyźnie produkt regionalny – kołocz śląski.

Mieszkańcy Strzelec Opolskich zapamiętają pana Józefa, jako uśmiechniętego człowieka, który z pasją przygotowywał swoje wypieki, a w czasie wolnym spacerował ulicami Strzelec Opolskich.

Józef Izydorczyk w ostatnich dwóch tygodniach gorzej się czuł. Zmarł w swoim domu 13 stycznia 2023 r. około godz. 16.00.

W środę (18 stycznia 2023 r.) w kościele Św. Wawrzyńca w Strzelcach Opolskich odprawiona została msza pogrzebowa. Ks. Daniel Jaszczyszyn zauważył, że Józef Izydorczyk był bardzo związany z Kościołem. Podkreślał jednocześnie, że zmarły był człowiekiem, który szukał porozumienia z różnymi ludźmi.

- Jako cukiernik, Józef Izydorczyk łączył różne składniki podczas przygotowywania swoich wypieków, a w relacji z ludźmi szukał cech, które łączyłyby go z innymi. Starał się jednoczyć ludzi i tej jedności powinniśmy szukać także my - mówił ks. Daniel Jaszczyszyn.

W ostatnim pożegnaniu Józefa Izydorczyka uczestniczyły tłumy. Nestor opolskich cukierników spoczął na cmentarzu parafialnym w Strzelcach Opolskich.