W tego typu spotkaniach jest czas na odpoczynek dla liderów swojej drużyny, w związku z czym na boisku nie zobaczyliśmy chociażby Regiane Bidias. Rywalki natomiast solidnie wzmocniły swoją ekipę, sprowadzając m.in. Dianę Dąbrowską czy Klaudię Kulig.
Nieznaczne zmniejszenie dysproporcji sił dało się zauważyć jedynie w partii otwarcia. Mimo sporej przewagi zbudowanej na początku spotkania, środkowa faza stała pod znamieniem utraty koncentracji siatkarek Uni, a co za tym idzie – serii punktów. Mimo to, w decydującej fazie seta to bardziej doświadczone zawodniczki postawiły na swoim, wygrywając na przewagi 27:25.
Kolejne dwa sety to rywalizacja bez historii dla zawodniczek obu zespołów. Przyjezdne udowodniły, dlaczego znajdują się aż dwa poziomy rozgrywkowe wyżej i mimo dużej walki włożonej w ten mecz, zawodniczki Legionovii nie potrafiły sprostać po prostu lepszym siatkarsko Wilczycom.
LTS Legionovia Legionowo - UNI Opole 0:3 (26:28, 22:25, 18:25)
LTS: Skórnóg, Dąbrowska, Tylska, Dębowska, Bartczak, Szymańska, Kulig (libero) oraz Dul, Sobalska, Łubianka
Uni: Pamuła, Borawska, Pellegrino, Wołodko, Bączyńska, Muszyńska, Adamek (libero) oraz Stronias, Bidias, Orzyłowska, Makarowska
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?