To dobry projekt

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Wybudowanie kanalizacji w gminie Kolonowskie ma wpłynąć na zwiększenie liczby miejsc pracy w tutejszych zakładach.

Samorządowcy starali się o sfinansowanie inwestycji z unijnego programu "PHARE - Spójność gospodarcza i finansowa". W ubiegły piątek przedstawiciele województw prezentowali najlepsze projekty przed komisją europejską w Brukseli.
W delegacji opolskiej znalazł się Józef Kotyś, szef komisji ochrony środowiska sejmiku województwa i burmistrz Kolonowskiego w jednej osobie. Podkreśla on, że członkowie komisji określi projekt jego gminy jako "dobry" i jest to duży sukces.

- Nieoficjalnie dowiedziałem się, że mamy niemalże stuprocentową gwarancję na dostanie tych 2 mln euro. Chyba że coś zmieni się w relacjach na linii rząd polski - Bruksela - mówi burmistrz. - Komisję przekonały nasze argumenty o rozwoju gospodarki.
Z pieniędzy unijnych gmina planuje wybudowanie kolektora, czyli głównego ciągu kanalizacyjnego, który będzie prowadził z części przemysłowej miasta do Staniszcza Małego, gdzie powstanie oczyszczalnia ścieków. 2 mln euro to więcej niż całoroczny budżet Kolonowskiego.
Projekt ten ma wspomóc rozwój gospodarki w gminie. - Nasi najwięksi producenci i pracodawcy zdeklarowali się zwiększyć liczbę zatrudnionych po wybudowaniu kanalizacji - podkreśla burmistrz.
Henryk Piaszczyński, prezes firmy, "Packprofil", przyznaje, że kanalizacja to niewątpliwy atut gminy. - Do produkcji zużywamy około trzystu metrów sześciennych wody na dobę. Sami ją oczyszczamy. Pozwolenie na użytkowanie oczyszczalni mamy jeszcze przez dwa i pół roku. Budujemy nową, chemiczną, i chętnie korzystalibyśmy z części biologicznej oczyszczalni gminnej - wyjaśnia prezes.
Mimo iż firma "Paher" nie wykorzystuje wody do produkcji, to jej współwłaściciel, Eryk Pawlik, uważa, że brak kanalizacji stanowi mankament dla inwestorów. - Teraz korzystamy z usług dwu firm, które opróżniają nasze szamba. Planujemy zwiększenie liczy pracowników o około 60 procent. Kanalizacja na pewno ułatwi nam prowadzenie zakładu - mówi.

Henryk Piaszczyński obawia się, czy uda się skoordynować terminy wygaśnięcia jego pozwoleń z oddaniem do użytku kanalizacji w gminie. - Zgodnie z planem inwestycja powinna się rozpocząć w 2003 roku, a zakończyć w trzecim kwartale 2005 - mówi Józef Kotyś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska