To może być prawdziwy hit! Royston Drenthe, były piłkarz Realu Madryt i Evertonu, na celowniku Victorii Cisek. Zagra w opolskiej okręgówce?

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Przyjście Roystona Drenthe do Victorii Cisek byłoby hitem transferowym na skalę ogólnopolską!
Przyjście Roystona Drenthe do Victorii Cisek byłoby hitem transferowym na skalę ogólnopolską! AFP/EAST NEWS Pierre Philippe Marcou
Występująca w opolskiej klasie okręgowej Victoria Cisek rozmawia z holenderskim piłkarzem Roystonem Drenthe. Ten obecnie 33-letni zawodnik przez kilka lat był grał dla słynnego hiszpańskiego klubu Realu Madryt!

Royston Drenthe, najczęściej występujący w roli lewoskrzydłowego bądź lewego obrońcy, zasilił szeregi popularnych „Królewskich” w 2007 roku, przechodząc do niego z Feyenoordu Rotterdam. Był wtedy uznawany za jeden z największych talentów europejskiego futbolu. Wraz z reprezentacją narodową nie tylko zdobył wówczas tytuł mistrza Europy do lat 21, ale i zarazem został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju.

W barwach Realu rozegrał później 65 spotkań (zdobył w nich cztery gole i zanotował cztery asysty). Z biegiem lat jego notowania jednak słabły, w głównej mierze z przyczyn pozaboiskowych i niewłaściwego trybu życia. Stąd też choć formalnie był graczem ekipy z Madrytu do 2012 roku, ostatnie dwa lata spędził już na wypożyczeniu - kolejno w Herculesie Alicante oraz angielskim Evertonie.

W Premier League, najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii, radził sobie przyzwoicie. Sezon zakończył bowiem z dorobkiem czterech trafień oraz ośmiu asyst. Sezon 2011/12 nie okazał się jednak przełomem w jego karierze. W kolejnych latach próbował wrócić na najwyższy poziom w takich klubach jak Ałania Władykaukaz, Reading FC czy Sparta Rotterdam, ale już mu się to nie udało.

Royston Drenthe zagra w Victorii Cisek?

Jego ostatnim klubem był Kozzaken Boys (trzeci poziom rozgrywkowy w Holandii). Jakby niepowodzeń sportowych było mało, u Drenthe latami nawarstwiały się też problemy pozapiłkarskie. W ostatnich dniach ogłosił on bankructwo. Wtedy jego losami zainteresowała się Victoria, obecnie 19. drużyna w tabeli grupy 2 klasy okręgowej.

Kiedy dowiedzieliśmy się, że Royston został bankrutem, przystąpiliśmy do działania - mówi Mikołaj Wilczek, piłkarz Victorii i zarazem działacz klubowy. - Chcemy zaproponować mu pomoc w powrocie na właściwą drogę. I uważamy, że on również byłby w stanie dużo nam dać, nie tylko pod względem piłkarskim.

Dopytując o szczegóły oferty, jaką Victoria zamierza złożyć Drenthe, słyszymy jednak dyplomatyczną odpowiedź.

- Nie możemy jeszcze zdradzić konkretów - dodaje Wilczek. - Sprawa jest świeża, bo rozmowy zaczęliśmy w miniony weekend. Wykorzystaliśmy w tym celu posiadane znajomości. Nie wiemy natomiast, czy Royston ma również inne propozycje i ewentualnie jak dużo. W najbliższych dniach powinno wyjaśnić się, czy trafi on do naszego klubu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska