Skala pomocy dla Ukrainy w całej Polsce jest ogromna. Potężna jest także w Opolu. Przez ostatnie osiem dni trafiło już tam tyle darów od mieszkańców regionu, że wolontariusze, którzy pomagają przy odbieraniu i segregowaniu darów od mieszkańców, nie są w stanie wszystkiego przerobić.
Pracy jest naprawdę mnóstwo. Szczególnie przy sortowaniu, pakowaniu i układaniu na paletach. Każdy, kto chciałby pomóc, ma taką szansę w niedzielę między godz. 12 a 21.
- Minął równy tydzień, od kiedy pierwsze dary pojawiły się w naszym centrum. Miejsce to od początku budowane jest przez ludzi dobrej woli. Kiedy wchodzisz za próg stajesz się częścią drużyny, której przyświeca jeden cel, czyli pomoc. Wewnątrz panuje magiczna atmosfera będąca sumą zrozumienia, empatii i miłość- tłumaczy Kuba Glinowiecki, jeden z wolontariuszy.
Co jest najbardziej potrzebne?
Nadal zbierana jest przede wszystkim żywność, która nie wymaga przechowywania w lodówce, o dłuższym terminie przydatności do spożycia (szczególnie kasza gryczana, ryż, olej, kawa, soki, konserwy, dania gotowe w słoikach lub do zalania, słodycze, kakao dla dzieci, modyfikowane mleko w proszku, mleko w kartonie).
Do tej pory do punktu pomocy w CH Turawa Park głosiło się 200 rodzin, łącznie ponad 500 osób, które po potwierdzeniu faktu przekroczenia granicy w ostatnich dniach mogły wybrać sobie najpotrzebniejsze dary znajdujące się w centrum.
W działania zaangażowanych było aż 293 wolontariuszy, którzy zgodzili się poświęcić swój wolny czas i bezinteresownie pomóc.
Rzeczy przyjmowane i wydane są od godz. 16 do 21 w CH Turawa Park przy ul. Dębowej 1 w Zawadzie.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?