To nie jest miłość

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Prawo i Sprawiedliwość, Liga Polskich Rodzin, Obywatelskie Porozumienie Wyborcze oraz Platforma Obywatelska utworzą w powiecie głubczyckim wspólny blok w wyborach.

Lokalni politycy łączą siły, by w wyborach samorządowych mieć szanse w starciu z Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Unią Pracy. Prawicowy blok, który stworzono w powiecie głubczyckim, zamierza współpracować w kampanii wyborczej i wystawi wspólnych kandydatów na fotel burmistrzów lub wójtów w gminach Głubczyce, Kietrz, Baborów i Branice. Myśli się również o utworzeniu wspólnych list kandydatów do rad gmin i rady powiatu.
- Wszystko będzie jednak zależało od tego, jaka ordynacja wyborcza zostanie ostatecznie uchwalona - mówi Zbigniew Lenartowicz z Obywatelskiego Porozumienia Wyborczego. - Jeśli będzie to ordynacja preferująca małe komitety, wtedy jest możliwe, że do rad pójdziemy osobno.
- Więcej tę czwórkę łączy, niż dzieli - twierdzi Stanisław Wodyński z Prawa i Sprawiedliwości. - Na prowincji nie są ważne waśnie, lecz współdziałanie na rzecz mieszkańców. - Nawet tak przeciwstawne obozy jak Liga Polskich Rodzin i Platforma Obywatelska zapominają o podziałach widocznych szczególnie w poparciu dążeń Polski do Unii Europejskiej.
- Miłość to może nie jest - śmieje się Leszek Antoszczyszyn z LPR. - Wyraziliśmy chęć współpracy w niektórych dziedzinach, szczególnie w wystawieniu wspólnych kandydatów na burmistrzów lub wójtów. Co do wspólnych list do rad nie podjęliśmy jeszcze decyzji - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska