To nie my

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Na wczorajszym (18 marca) spotkaniu 43 pracowników PIP z jedną dziennikarką nto inspektorzy chcieli poznać nasze źródła informacji.

Szkoda, bo nasza reporterka liczyła na poważną rozmowę, a nie sąd i miejsce na ławie oskarżonych.

Według jednej z pań inspektorek, tekst w nto obraził cały PIP. "Jak my teraz pójdziemy na kontrole do ludzi?" - pytała.

Proszę pani, to nie nasi dziennikarze byli na tej wycieczce, to nie naszą oszołomioną koleżankę zamiast odprowadzić do swojego pokoju, zapakowano do łóżka w pokoju szefa. To nie my nie reagowaliśmy na ten widok i nie my zostawiliśmy kompletnie dziś załamaną pracownicę samej sobie.

Rzeczywiście, ma pani rację - żeby od innych domagać się właściwej atmosfery w pracy, trzeba zacząć od siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska