To ostatni dzwonek, by na sylwestra zrobić się na bóstwo

Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
- Obłożenie nie tylko w sylwestra, ale w ogóle w grudniu jest spore. W sobotę będzie u nas czesać aż pięciu fryzjerów i to do 17.00 - mówi Marta Galant.
- Obłożenie nie tylko w sylwestra, ale w ogóle w grudniu jest spore. W sobotę będzie u nas czesać aż pięciu fryzjerów i to do 17.00 - mówi Marta Galant. Sławomir Mielnik (o)
W salonach fryzjerskich zostały pojedyncze wolne miejsca, podobnie u stylistek paznokci. Bez problemu za to zapiszemy się na makijaż.

Rozalia Strzelcicka ma krótkie włosy, więc na czesaniu zaoszczędzi. - Przyjaciółka mi tylko położy jutro farbę. Jeśli jej wyjdzie, nie będę musiała iść do fryzjera - śmieje się opolanka. Za to Marlena Milczarek do swojego salonu zapisała się jeszcze w listopadzie. - Idę na bal, więc chcę mieć pewność, że będę wyglądać wystrzałowo - mówi.

W modnym w Nysie salonie fryzjerskim Angels Touch wszystkie terminy na sylwestra są od dawna zajęte. - Niektóre panie zapisywały się już w sezonie letnim - zaznacza Ania Jastrzębska, właścicielka salonu. - Problemem jest na pewno to, że w tym roku sylwester wypada w sobotę, więc automatycznie pracujemy krócej.Wolne miejsca można m.in. jeszcze znaleźć w Akademii Fryzjerskiej Berendowicz Kublin oraz klubie Fryzjersko-Kosmetycznym Gallant`s w Opolu.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Najgorsze fryzury na Sylwestra
- Ale ostatnie! - podkreśla Marta Galant, szefowa salonu. - Obłożenie nie tylko w sylwestra, ale w ogóle w grudniu jest spore. W sobotę będzie u nas czesać aż pięciu fryzjerów i to do 17.00.

Jak tłumaczy właścicielka Gallants`a, modna właścicielka długich włosów powinna zdecydować się np. na artystycznie i luźno spleciony warkocz. Generalnie odchodzi się od bogato zdobionych i wysoko upinanych fryzur na rzecz wdzięku i naturalności.

Bez większego problemu powinnyśmy się za to zapisać na makijaż. Na rynku jest coraz więcej profesjonalnych wizażystek, stąd sporo wolnych terminów nawet w sylwestra. Jak mówi Agnieszka Tomczuk z Make Up Artist, panie decydują się głównie na mocne podkreślanie oka. - Smoky eyes, mocne kreski, brokat na powiekach, coraz częściej doczepiane rzęsy. Takie są obowiązujące trendy - tłumaczy opolska wizażystka. - Przy tak intensywnych oczach usta są delikatne.

Za profesjonalny makijaż "na bogato" np. z doczepianymi rzęsami zapłacimy od 80 do nawet 150 zł. Jeśli zdecydujemy się skorzystać z usług amatorskich, cena jest mniejsza o połowę. - Ale płaci się nie tylko za doświadczenie, ale także za pewność, że makijaż nie posypie nam się po dwóch godzinach, bo kosmetyki były nieprofesjonalne - dodaje Agnieszka Tomczuk.

Sylwia Ożga, wizażystka z Opola, w zawodzie pracuje już wiele lat i sezon karnawałowy ma mocno obłożony. - Jeśli zależy nam na konkretnym styliście, warto zapisać się znacznie wcześniej - radzi. A co jest modne? Panie najczęściej wybierają makijaże odważne. Mocno przydymione oko, mocne usta oraz makijaże z użyciem brokatu. - Oczywiście zdarzają się również tzw. klasyki, czyli czerwone usta i czarna kreska na oku - dodaje Sylwia Ożga. - Często makijaż jest uzależniony od kreacji, które wybierają panie. W tym sezonie klientki stawiają na naturalne rozświetlenie twarzy oraz makijaże brokatowe.

Z kolei klasyka rządzi w stylizacji paznokci. Panie decydują się najczęściej na czerwień, bordo, czerń. - Jeśli trochę ekstrawagancji, to tylko na jednym paznokciu, który na przykład jest ozdobiony wówczas w całości cyrkoniami - opowiada Barbara Szmańda, stylistka paznokci z salonu She. - Modne są też efekty lustra, kameleony i metal manixy.

To ostatni dzwonek, by zapisać się na manicure. Gdzieniegdzie zostały pojedyncze miejsca. - U nas kalendarze są wypełnione, a pilniczków nie wypuszczamy z rąk - dodaje pani Basia. - Mnóstwo pań chce mieć piękne dłonie w tym dniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska