To pamiątki z naszych domów

Krzysztof Strauchmann <a href="mailto:[email protected]">[email protected]</a> 077 44 80 865
Dyrektor Urszula Rzepiela jest dumna z nowej wystawy.
Dyrektor Urszula Rzepiela jest dumna z nowej wystawy.
Prudnik. Muzeum regionalne wzbogaciło się o 200 drewnianych eksponatów.

Prawie 40 osób z całego powiatu prudnickiego przekazało do muzeum swoje rodzinne pamiątki - przedmioty drewniane, narzędzia do rzemieślniczej obróbki drewna. Wyroby dawnych stolarzy, bednarzy i cieślów można oglądać na otwartej w niedzielę wystawie.

- Większość z tych eksponatów dostaliśmy dzięki naszym sojusznikom, panom Karolowi Stośkowi i Zbigniewowi Małkowi, którzy sami odwiedzali okoliczne wioski i pytali ludzi - opowiada Urszula Rzepiela, dyrektor muzeum w Prudniku.
Placówka wzbogaciła się także o nowy budynek - kamienicę przy ul. Królowej Jadwigi, z której miasto wykwaterowało ostatnich lokatorów. Będą się tu mieścić magazyny muzealne, co pozwoli wygospodarować dodatkowe sale wystawowe w głównej siedzibie.
- Marzy mi się zorganizowanie miejsca spotkań dla drużyny rycerskiej, gdzie moglibyśmy pokazywać, jak wyrabiano tarcze, szyto dawne stroje - snuje plany Urszula Rzepiela. - Chcielibyśmy w nowym miejscu organizować zajęcia z koronkarstwa, tkactwa artystycznego.
Nowy budynek wymaga remontu, ale dyrektor wierzy, że uda się znaleźć pieniądze na ten cel. Tak jak kilka lat temu udało się zdobyć pieniądze na rozbudowę starej zbrojowni miejskiej, gdzie mieści się muzeum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska