To państwo jest winne

Bogusław Mrukot
Bogusław Mrukot
Bogusław Mrukot
Bogusław Mrukot archiwum
W pierwszym odruchu łatwo jest potępić firmy, które zatrudniają ludzi na głodowych stawkach, oraz instytucje, które z usług takich firm korzystają. Bo rzeczywiście 4 zł na rękę za godzinę pracy to urągające ludzkiej godności i wstyd dla państwa, że na coś takiego pozwala.

Wystarczy jednak zagłębić się w problem, by stwierdzić, że państwo nie tylko pozwala - ono wręcz stworzyło warunki, w których groszowe płace i umowy śmieciowe są często praktycznie nie do uniknięcia.

Nie, jeśli firma chce utrzymać się na runku, a instytucje i urzędy chcą mieć spokój z prokuratorem. Wystarczy kilka prostych ruchów, by przerwać patologię, m.in. skończyć z kryterium najniższej ceny w przetargach i nakazać jednostkom państwowym i samorządowym, by żądały od kontrahentów zatrudnienia na umowy o pracę. Tyle - zamiast udawanego oburzenia i pozorowanej walki z nadużyciami na rynku pracy. Politycy mają klucz, niech go wreszcie przekręcą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska