Tom Cruise i filmowcy z Hollywood staną przed sądem za most w Pilchowicach

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Most w Pilchowicach miał być wysadzony w powietrze
Most w Pilchowicach miał być wysadzony w powietrze
Znany aktor Tom Cruise stanie przed sądem razem z wytwórnią filmową Paramount Pictures i innymi filmowcami zaangażowanymi w produkcję Mission Impossible 7. To film, którego finałową scenę planowano nakręcić w Pilchowicach na Dolnym Śląsku. Zabytkowy most miał być wysadzony w powietrze. Pozew zawiera żądanie zapłaty wynagrodzenia za prace wykonane w Polsce na rzecz filmu przez przedsiębiorcę Andrew Eksnera. Przy okazji pojawiły się oskarżenia o korupcję, powoływanie się na wpływy w rządzie i oferowanie pomocy w załatwieniu formalności związanych z wysadzeniem mostu.

Pomoc zaoferować miały „ciemne typy, z układami w polskim rządzie”. W opublikowany na twitterze oświadczeniu Andrew Eksner napisał: „Ci ludzie nie wahali się łamać prawa poprzez korupcję i nielegalne działania”. Kim są? Tego nie zdradził.

- Korupcyjne propozycje są udokumentowane – mówi nam Piotr Lewandowski z Fundacji Thesaurus, zajmującej się zabytkami. Od początku uczestniczył on w protestach przeciwko wysadzaniu mostu w Pilchowicach. Dziś pomaga Andrew Eksnerowi w walce z producentami siódmej części Mission Impossible.

Spór wybuchł w ubiegłym roku. Wtedy to pojawiły się informacje, że ma być wysadzony w powietrze przy okazji produkcji filmu „Mission Impossible 7". Zaczęły się protesty i petycje, a konserwator zabytków objął obiekt swoją ochroną. To most wzniesiony w latach 1905 – 1906 nad jeziorem utworzonym po wybudowaniu tamy w Pilchowicach.

Filmowcy cały czas zapewniają, że nie chodzi im o zniszczenie, a o „rewitalizację” obiektu. A nakręcanie scen zniszczenia mostu miało być tylko częścią całego projektu. Rzecz w tym, że nigdy precyzyjnie nie ujawnili, jak wyglądać ma zaplanowana do nakręcenia u nas scena. Najwięcej zdradził reżyser produkcji Christopher McQuarrie. W oświadczeniu, na łamach magazynu „Empire” stwierdził, że zniszczone miałyby być tylko te elementy, które i tak musiałyby zostać wymienione. Filmowcy przekonywali nas, że bez wymiany tych elementów na most i tak nie wrócą pociągi.

Kilka dni temu Andrew Eksner poinformował o wytoczonym procesie. Pozwanymi – oprócz hollywodzkiej firmy i znanego aktora - są reżyser filmu Christopher McQuarrie, producent Jake Myers i szef firmy Paramount Pictures Jim Gianopulos.
- Pan Eksner domaga się kilku milionów złotych za to co zrobił w Polsce na rzecz filmu – mówi Piotr Lewandowski. - Dokładnej kwoty nie ujawniamy.

Korupcja? Już w ubiegłym roku Piotr Lewandowski pisał zawiadomienie o przestępstwie. Bo - jego zdaniem – pojawiły się propozycje załatwienia potrzebnych zgód za łapówkę. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa.

Teraz — informacje o rzekomych łapówkarskich żądaniach — wracają w oświadczeniu Andrew Eksnera. Jak mówi Piotr Lewandowski to uzupełnienie informacji, które on miał w ubiegłym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tom Cruise i filmowcy z Hollywood staną przed sądem za most w Pilchowicach - Gazeta Wrocławska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska