Tomasz Copik odchodzi z MKS-u Kluczbork

MS
Pierwsze ruchy kadrowe w MKS-ie. Z kluczborskiej drużyny, która spadła z I ligi, odchodzi doświadczony piłkarz.

To pierwsza decyzja dotycząca zespołu. Copikowi z końcem czerwca wygasa umowa z klubem i jego przedstawiciele nie byli zainteresowani jej przedłużeniem.

Z końcem czerwca kończą się umowy jeszcze kilku zawodnikom: obu bramkarzom Krzysztofowi Stodole i Grzegorzowi Świtale, Pawłowi Odrzywolskiemu, Arkadiuszowi Półchłopkowi, Michałowi Glanowskiemu, Kamilowi Nitkiewiczowi, Tomaszowi Kazimierowiczowi i Rafałowi Wodniokowi.

Trudno uzyskać oficjalne informacje na temat tych zawodników, ale według tych nieoficjalnych, w zespole może zabraknąć dwóch ostatnich. Półchłopkiem zainteresowany jest natomiast Chrobry Głogów i niewykluczone, że zamieni on Kluczbork na zespół beniaminka II ligi, a Chrobry nie będzie musiał za niego płacić.
Inne kluby mogą też wziąć za darmo pozostałych zawodników, którym kończą się umowy za wyjątkiem Tuszyńskiego. Ten nie skończył bowiem 23 lat i jeśli jakiś klub zechce go pozyskać to będzie musiał zapłacić MKS-owi ekwiwalent. Można go szacować na około 100-120 tys. zł. Raczej na taki ruch nie zdecyduje się Korona Kielce, w której zawodnik był na testach. Kielczanie mają bowiem kłopoty finansowe.

Z wszystkimi piłkarzami, którym kończą się umowy kluczborski klub chce negocjować nowe. Wiadomo jednak, że po spadku z I do II ligi piłkarze ci nie mogą liczyć na takie warunki jak mieli w poprzednim sezonie.

Kończą się też umowy wypożyczeń z innych klubów: Krzysztofowi Ulatowskiemu, Dariuszowi Góralowi i Dawidowi Hanzelowi. Ich przedłużenie nie powinno być problemem. Góral i Hanzel to zresztą jedyni młodzieżowcy w kadrze, a w II lidze dwaj tacy muszą być obowiązkowo w składzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska