Tomasz Dłubak został zastępcą wójta Domaszowic

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Radny Zbigniew Jachym pierwszy zaczął głośno mówić o nieprawidłowościach na listach.
Radny Zbigniew Jachym pierwszy zaczął głośno mówić o nieprawidłowościach na listach. Jarosław Staśkiewicz
Tomasz Dłubak to działacz SLD z Namysłowa, absolwent prawa oraz politologii, specjalista od funduszy unijnych.

W połowie listopada wójt gminy Domaszowice Zenon K. oraz sekretarz gminy Alicja P. usłyszeli prokuratorskie zarzuty związane z wyborami w 2014 roku. Wówczas to na listach wyborczych pojawiło się co najmniej kilkadziesiąt nazwisk nowych wyborców, którzy decyzją wójta otrzymali prawo głosowania w gminie Domaszowice, choć - zdaniem opozycji - nie mieli z gminą nic wspólnego.

CZYTAJ Wójt Domaszowic usłyszał prokuratorskie zarzuty

Sąd administracyjny odrzucił protest wyborczy, ale sprawą zajęła się prokuratura w Namysłowie. Efektem są zarzuty dla Zenona K., który jest podejrzany o wpisywanie na listy wyborców osób nieuprawnionych, wpływanie na zeznania świadków oraz wpływania - wspólnie i w porozumieniu z Alicją P. - na sposób głosowania osób uczestniczących w wyborach.

Wobec podejrzanych prokuratura wydała również postanowienie o zawieszeniu w czynnościach.

Wprawdzie wójt i sekretarz złożyli na to postanowienie zażalenie i i teraz czekają na jego rozpatrzenie przez sąd, ale Zenon K. postanowił zabezpieczyć gminę i w poniedziałek 28 listopada powołał zastępcę.

Został nim Tomasz Dłubak, działacz SLD z Namysłowa, absolwent prawa oraz politologii, specjalista od funduszy unijnych, który pracował m.in. w starostwie (ostatnio pełniąc funkcję zastępcy naczelnika wydziału komunikacji) a także prowadził własną firmę doradczą.

- Decyzja wójta podyktowana jest troską o jednostki podległe i pracowników - mówi Tomasz Dłubak. - Ustawa o samorządzie po to m.in. tworzy funkcję zastępcy, by w przypadku przemijającej nieobecności wójta urząd mógł prawidłowo funkcjonować, bo brak osób podejmujących decyzje oznaczałby paraliż gminy.

Gdyby sąd oddalił zażalenia, a postanowienie prokuratury stałoby się prawomocne, to w przypadku braku zastępcy wojewoda wystąpiłby do premiera o wyznaczenie osoby sprawującej funkcję wójta. Teraz takiego zagrożenia nie ma.

- Postanowienie o zawieszeniu w czynnościach mówi o terminie trzymiesięcznym, dlatego nie ma wątpliwości, że mielibyśmy do czynienia ze wskazaną w ustawie przemijającą przeszkodą w pełnieniu funkcji przez wójta - podkreśla wicewójt Dłubak.

- W statucie gminy nie ma przewidzianej funkcji zastępcy wójta, nie było też takiego stanowiska w strukturze organizacyjnej, choć tę wójt może zmienić od ręki - mówi tymczasem Zbigniew Jachym, lider opozycji. - Dlatego powołanie zastępcy to według mnie nielegalna decyzja czy wręcz obchodzenie prawa. 6 grudnia mamy sesję Rady Gminy i będziemy o to szczegółowo dopytywać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska