- Dziękuję za głosy oddane na mnie, a także wszystkim wyborców, którzy poszli do urn - mówi Garbowski. - Pogratulują także zwycięzcy, ale dopiero na czwartkowej sesji, bo nie mam... numeru telefonu do prezydenta Zembaczyńskiego.
Poseł SLD uważa, że jego przegrana niewielką liczbą głosów pokazuje, jak bardzo opolanie liczą na zmiany.
- Mam nadzieję, że prezydent też to zobaczył, choć jak słyszę jego powyborcze wypowiedzi to mam wrażenie, że emocje jeszcze u niego nie opadły - stwierdził Garbowski.
Przypomnijmy, że II turę wyborów wygrał Ryszard Zembaczyński (PO) różnicą 644 głosów.
Biorąc pod uwagę, że w Opolu mieszka około 130 tysięcy osób to wygrana o włos.
Przedwyborcze sondaże dawały prezydentowi wyraźne prowadzenie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?