Tomasz Kapica: Takie standardy „obrońców demokracji”

Tomasz Kapica
Prezydent Opola dał burmistrzowi Kępna Piotrowi Psikusowi stanowisko w radzie nadzorczej opolskiego Zakładu Komunalnego. Włodarz z Wielkopolski odwdzięczył się tym samym Arkadiuszowi Wiśniewskiemu. Psikus w ZK Opole zarabia z tego tytułu 3 tysiące złotych netto miesięcznie - przyznał opolski magistrat.

Na pytanie ile otrzymuje Wiśniewski za fuchę w radzie nadzorczej „Energetyki” z Kępna, tamtejszy urząd miasta nie odpowiedział. Ale można się domyślać, że co najmniej tyle samo. To zresztą niejedyna rada nadzorcza Arkadiusza Wiśniewskiego, zasiada też w Kolejach Śląskich, z których otrzymuje ponad 70 tysięcy złotych rocznie. Długo był także członkiem rady brzeskich wodociągów, gdzie pobierał również duże uposażenie.

Takie „krzyżowe wymiany” w radach nadzorczych nie są złamaniem prawa, ale z pewnością należy je traktować jako pewną patologię samorządów i służą głównie zwiększaniu dochodów włodarzy. Kluczowe są tu właśnie wspomniane polityczne koneksje, bo to właśnie one służą do obsadzania stanowisk, nad którymi ma się kontrolę. Niesmak budzi fakt, że prezydent Wiśniewski to bodaj największy w regionie „obrońca demokracji”, który na każdym możliwym kroku gardłuje o zawłaszczaniu państwa przez Prawo i Sprawiedliwość.

Tymczasem sam tworzy potężny układ powiązań polityczno-finansowych, gdzie stanowiska w zarządach i radach nadzorczych rozmaitych spółek samorządowych są rozdawane wiernym podwładnym albo politycznym sojusznikom.

Nowa Trybuna Opolska już kilkakrotnie ujawniała te schematy zależności i powiązań opolskich urzędników oraz samorządowców, którzy za lojalną postawę wobec włodarza miasta mogli liczyć na stanowiska w radach nadzorczych czy innych organach spółek. Szczególnie ciekawie wygląda współpraca polityków zrzeszonych w stowarzyszeniu „Tak dla Polski”, którego szefem na Opolszczyźnie jest właśnie Arkadiusz Wiśniewski.

Z tym polityczno-samorządowym ruchem związał się między innymi słynny marszałek z woj. śląskiego Jakub Chełstowski, który współpracował przez lata z PiS, a gdy trzeba było „przełożyć wajchę” bez wahania przeszedł na drugą stronę barykady. Warto, by wyborcy pamiętali o takich faktach, gdy ci złotouści „obrońcy demokracji” po raz kolejny będą wszystkich pouczać.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska