Tomasz Kostuś miał wypadek na nartach

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Tomasz Kostuś
Tomasz Kostuś Archiwum
W sobotę 27 grudnia członek zarządu województwa opolskiego zderzył się na stoku w Czarnej Górze w Karkonoszach ze snowboardzistą. Doznał urazu głowy i kręgosłupa.

- To miał być mój ostatni zjazd. Zjeżdżałem dość szybko, kiedy na nartostradzie pojawili się turyści, którzy przechodzili na skróty między górnym i dolnym ośrodkiem. Skoncentrowałem się na omijaniu ich, zapewne jak osoba jadąca na snowboardzie, z którą się zderzyłem - opowiadał nam dziś Tomasz Kostuś.

Uratował go kask, choć i tak po upadku stracił przytomność. Ma obrażenia twarzy i założony kołnierz ortopedyczny na szyjny odcinek kręgosłupa.

Tomasz Kostuś jest obecnie na zwolnieniu lekarskim.

- Lekarze czekają aż z twarzy zejdzie opuchlizna, żeby podjąć decyzję czy jest potrzebna operacja jednej z uszkodzonych kości - dodaje Tomasz Kostuś.

Optymistycznie zakłada, że szybko wróci do pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska