Tomasz Kowalski przystępował do turnieju, jako obrońca tytułu w kategorii 66 kg, bowiem przed rokiem wygrał w wielkim stylu. Dzisiaj (w piątek 12 grudnia czasu polskiego) też bił się znakomicie.
- Tomek był fantastyczny, po trzech zwycięstwach i jednej porażce zajął trzecie miejsce w tym prestiżowym turnieju - komentuje Edward Faciejew, trener klubowy Kowalskiego, a zarazem opiekun kadry podczas zawodów w Japonii. - Wygrał między innymi z mistrzem olimpijskim z Pekinu Choi.
Kowalski zanotował tylko jedno potknięcie, w II rundzie przegrał ze Słoweńcem Dragsicem. Jednak potem pewnie przeszedł repesaże i w walce o 3. miejsce nie dał szans zawodnikowi z Mongolii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?