Bazę rajdu zlokalizowano na terenie lotniska Dąbie, w Szczecinie. Trasa o długości ponad 300 km została podzielona na 5 odcinków specjalnych. Zawodnikom przyszło zmagać się w zmiennych warunkach pogodowych. Po rzęsistych opadach deszczu zawodnicy zmagali się nie tylko ze sobą, ale również z trudną nawierzchnią. Piątkowy prolog okazał się pechowy dla reprezentanta opolskiego klubu.
– Prolog był bardzo ciekawy, jednak rutyna mnie troszkę zgubiła, bo przyzwyczajony byłem do równego prologu, idealnie przygotowanego, a tutaj po pierwszej „hopce” było wielkie zaskoczenie. Nie wyrównana trasa i zawieszenie zawiodło. No i była mocna kraksa. Pozbierałem się i mimo wszystko udało się jakiś przyzwoity czas wykręcić. Nie miałem jakiejś dużej straty do rywali – skwitował Tomasz Wikowicz, który musiał zadowolić się trzecim rezultatem.
Zasadnicza część została rozegrana nazajutrz na poligonie w Drawsku Pomorskim, gdzie do przejechania zawodnicy mieli blisko 270 km. Niedzielne OS-y na trasie Lubieszyn-Dobra-Szczecin łącznie liczyły niecałe 27 km.
Największe tempo narzucił najszybszy na wszystkich OS-ach Maciej Giemza (M-For Sport / Husqvarna FE 450 Rally) z ORLEN Teamu. Wikowicz utrzymywał szybkie tempo jazdy i poza prologiem legitymował się drugim czasem przejazdu, co dało mu drugie miejsce w całym rajdzie. Zwyciężył Giemza, a na trzeciej pozycji uplasował się Słowak Tomas Hostinský (KTM Rally 450).
Zgodnie z kalendarzem PZM kolejna 5. runda Mistrzostw Polski Baja odbędzie się w dniach 08-10 października br. w Żaganiu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?