Tragedia w lesie pod Czarnocinem. Drzewo przygniotło pracownika

fot. Radosław Dimitrow
Na miejsce wypadku przybyła policja i prokurator.
Na miejsce wypadku przybyła policja i prokurator. fot. Radosław Dimitrow
Do wypadku doszło ok. godz. 13.00 w okolicy rezerwatu "Boże Oko". Mężczyzna nie żyje.

Dokładne przyczyny wypadku ustala policja z prokuraturą. Jak ustalił portal nto.pl ok. 50-letni mężczyzna nie był pracownikiem nadleśnictwa.

- Pozyskiwał gałęzie w ramach tzw. samowyrobu - mówi Ryszard Miler, nadleśniczy ze Strzelec Opolskich.

Mężczyzna miał pozwolenie jedynie na zbiórkę gałęzi. Tymczasem zabrał się za wycinanie drzew.

Wiadomo, że podczas wycinki mężczyzna miał problemy z piłą, która w pewnym momencie się zatrzymała.

Z tego powodu mężczyzna odszedł na chwilę od naciętego drzewa. Gdy wracał, drzewo runęło prosto na niego, uderzając go w głowę.

Lekarz, który przybył na miejsce zdarzenia, stwierdził zgon mężczyzny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska