- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 65-latek wyszedł z domu na terenie powiatu prudnickiego w sobotę około godziny 22 - mówi asp. Magdalena Skrętkowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Zaniepokojona rodzina rozpoczęła poszukiwania na własną rękę. - Nie zgłosili policji zaginięcia mężczyzny - mówi policjantka.
Nieoficjalnie od służb mundurowych słyszymy, że to właśnie jeden z członków rodziny bądź znajomych zaangażowanych w poszukiwania zauważył ciało 65-latka w stawie w miejscowości Rzymkowice (gmina Korfantów).
Na miejsce wezwano policjantów oraz strażaków, którzy wyłowili zwłoki unoszące się na wodzie.
- Prokurator zdecydował o zabezpieczeniu ciała celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Powinna ona pomóc w ustaleniu okoliczności śmierci mężczyzny - mówi asp. Magdalena Skrętkowicz.