Tragiczny bilans początku wakacji na opolskich drogach

Tylko w ubiegły weekend na drogach Opolszczyzny doszło do trzech wypadków, w których poszkodowanych zostało 10 osób. Natomiast od początku wakacji zginęły trzy osoby.

- Najczęstszymi przyczynami zdarzeń drogowych wciąż są niedostosowanie prędkości do warunków jazdy i wymuszenie pierwszeństwa przejazdu, ale również niezachowanie odpowiedniego odstępu pomiędzy pojazdami - wyjaśnia podinspektor Maciej Milewski z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Będę powtarzał to do znudzenia: im większa prędkość z jaka jedziemy, tym szanse na przeżycie wypadku są mniejsze.

Dwie osoby zginęły w ubiegłym tygodniu. We wtorek w Ligocie Dolnej pod Strzelcami Opolskimi siedzący za kierownicą BMW 52-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z samochodem ciężarowym. 59-letnia pasażerka BMW zginęła, kierowca i 7-letnie dziecko, które również jechało osobówką, trafili do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.

Natomiast dzień później na drodze krajowej nr 46 w Grodźcu pod Ozimkiem, 19-latek kierujący audi zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z przeciwka fordem focusem. Zginął na miejscu. Jadąca fordem trzyosobowa rodzina trafiła do szpitala.

Trzecia ofiara śmiertelna podczas tegorocznych wakacji to 54-letni rowerzysta, który pod koniec czerwca zginął w Zdzieszowicach. Jadąc ścieżką rowerową, w pewnym momencie zachwiał się i przewracając się na jezdnię wpadł na jadącego nią opla astrę.

Jak wynika z policyjnych statystyk od początku roku na Opolszczyźnie w 327 wypadkach zginęły 33 osoby, a 353 zostały ranne. W całym ubiegłym roku w 698 wypadkach zginęło 78 osób. Najmniej od wielu lat. Dla porównania w 2016 roku w 754 wypadkach życie straciło 99 osób.

Policjanci przestrzegają wszystkich uczestników ruchu w związku z nadchodzącymi żniwami, a pierwsze wypadki z udziałem maszyn rolniczych miały już miejsce.

- W obu przypadkach na obwodnicy Białej - mówi młodszy aspirant Andrzej Spyrka z prudnickiej policji. - Najpierw do rowu wpadł kombajn i przewrócił się na bok, potem traktor z dwiema przyczepami.