Tragiczny wypadek w Jaworku. Przyczyną prawdopodobnie nadmierna prędkość

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 43 w Jaworku (gm. Rudniki).
Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 43 w Jaworku (gm. Rudniki). Mirosław Dragon
Śledczy wykluczyli udział drugiego pojazdu w wypadku w Jaworku (gm. Rudniki), w którym zginęły cztery osoby.
Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 43 w Jaworku (gm. Rudniki) na północy Opolszczyzny. Samochód uderzył w drzewo. 3 osoby nie żyją, dwie są poważnie ranne.

Tragiczny wypadek w Jaworku

Do wypadku doszło w ubiegłą niedzielę około godz. 5.30 na drodze krajowej nr 43 w Jaworku (gm. Rudniki) w powiecie oleskim.

Kierowca samochodu renault scenic, którym jechała 5-osobowa rodzina, na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie wypadł na pobocze i uderzył w drzewo.

Na miejscu śmierć poniosły trzy osoby: 50-letni kierowca oraz dwie kobiety w wieku 43 i 74 lat. Ranny 74-letni mężczyzna zmarł na drugi dzień w szpitalu.

Czytaj**Wypadek w Jaworku. Trzy osoby nie żyją, dwie w ciężkim stanie [zdjęcia, wideo]**

W szpitalu powiatowym w Oleśnie nadal leży piąta poszkodowana: 80-letnia kobieta.

- Jej stan cały czas jest ciężki, pacjentka leży na oddziale intensywnej terapii, podłączona do respiratora - informuje Andrzej Łucki, wicedyrektor szpitala w Oleśnie.

Policjanci pod nadzorem prokuratury rejonowej w Oleśnie prowadzą dochodzenie w sprawie wyjaśnienia przyczyn tragicznego wypadku w Jaworku.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że śledczy wykluczyli w dochodzeniu udział drugiego pojazdu w wypadku.

Była to jedna z hipotez, ponieważ w pobliżu miejsca wypadku były zniszczone znaki drogowe. Leżały położone w przeciwnym kierunku, co wskazywało, że potrącił je inny samochód, jadący z przeciwnego kierunku. Okazało się jednak, że znak drogowy został wprawdzie zniszczony przez inny samochód, ale kilka godzin wcześniej.

Na razie wszystko wskazuje, że przyczyną wypadku była jednak nadmierna prędkość.

- Jest jeszcze za wcześnie, żeby ostatecznie orzekać, jaka była przyczyna tego zdarzenia drogowego, dochodzenie trwa - mówi Krzysztof Grajcar, prokurator rejonowy w Oleśnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska