55-letniego mężczyznę potrącił śmiertelnie samochód osobowy.
Sprawca jest nieznany. Uciekł z miejsca wypadku.
55-letniego mężczyznę potrącił śmiertelnie samochód osobowy.
Sprawca jest nieznany. Uciekł z miejsca wypadku.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
juz go zlapali nieuda mu sie a dobrze mu tak bo cwaniak
Opowieści o alkoholu nie są bzdurą lecz codziennością na naszych polskich drogach. Poczytaj kroniki policyjne i informacje o ilości zatrzymanych kierowców z promilami, no i rowerzystów "po piwku", zwanych "kolarzami".
Czy ten był "trinken"? Nie wiem, ale to właśnie zaznaczyłem w swoim wcześniejszym komentarzu, pisałem jedynie, że alkohol jest jednym z główny sprawców nieszczęść na polskich drogach.
Widzisz jak czytam tego rodzaju niusy, , to w komentarzach do nich staram się spojrzeć na problem szerzej, wszak nie on pierwszy i nie ostatni... I to jest w tym najsmutniejsze. ...
Ludzie to czytają, może coś do nich dotrze, może któryś z nich po przeczytaniu tego nie da się zabić...
Wczesny wieczór, brak świateł rowerowych i odblasków, ciemno-szare ubranie "maskujące" rowerzysty, oto krótka recepta na dokonanie żywota rowerzysty na drodze pod kołami samochodu.
Niektórzy z nich są tak mocno zdesperowani zwielokrotnieniem szansy zejścia z tego świata, że przed jazdą wstawiają się w stan euforyczny racząc się trunkami wszelakiemi i nawaleni jak autobusy ruszają w swą "ostatnią drogę".
Nie wiem czy tego biedaka akurat to dotyczy, ale z pewnością jeden, jak nie więcej wyżej wskazanych warunków spełnił.
... Chociaż i "kierowcowie" też nie zawsze bywają bez winy...