Członkowie Komitetu Obrony Pasieki spotkali się z dziennikarzami w miejscu, gdzie ma być poprowadzona droga, przecinająca wyspę. Trasa powstanie pomiędzy domami, a linią kolejową.
- PKP niedawno wycięła drzewa argumentując to bezpieczeństwem, ale dziwnym trafem na Pasiece usunięto wyłącznie te, które kolidowały z trasą - mówiła Barbara Domeyko - Gabor, członek KOP.
Droga - planowana przez miasto - łączyć ma ulicę Prószkowską z ul. Struga wzdłuż obecnej linii kolejowej. Miasto od kilku lat stara się o uzyskanie decyzji środowiskowej dla trasy, ale sprawa na razie utknęła w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
- W tym miesiącu ma zapaść ostateczna decyzja - mówiła Elżbieta Flisak z KOP, a potem poinformowała, że list otwarty do prezydenta w sprawie zaniechania budowy trasy podpisało 25 naukowców i społeczników, zajmujących się sprawami przyrody. - Ta droga zniszczy wyspę, jej budowa jest bezsensowna w sytuacji, kiedy właśnie ratusz dostał zgodę na budowę obwodnicy południowej.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski listu jeszcze nie widział, ale przypomina, że za budową trasy opowiedzieli się sami opolanie.
- Były konsultacje i ich wynik muszę uszanować - podkreśla prezydent. - Chciałbym przypomnieć, że obwodnica południowa nie rozwiąże nam problemów komunikacyjnych w centrum miasta. Warto też pamiętać, że wspomniany odcinek obwodnicy będzie zdecydowanie droższy od trasy średnicowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?