Trasa średnicowa przez Pasiekę w Opolu. Decyzja zapadnie w lipcu

Artur  Janowski
Artur Janowski
Tekturowe postacie miejskich urzędników powieszono w parku na drzewach, które mają być wycięte podczas budowy trasy. Na zdjęciu postać wiceprezydenta Mirosława Pietruchy.
Tekturowe postacie miejskich urzędników powieszono w parku na drzewach, które mają być wycięte podczas budowy trasy. Na zdjęciu postać wiceprezydenta Mirosława Pietruchy. Fot. Arti
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda zgodę dla trasy przez Pasiekę. To będzie ważny krok w kierunku inwestycji, ale nie przesądzi o budowie drogi.

Nową trasę łączącą centrum z Zaodrzem chcą budować władze miasta, ale wizja drogi tuż pod oknami przeraża mieszkańców wyspy. W niedzielę opolanie spacerujący po parku Nadodrzańskim mogli zobaczyć, które drzewa trzeba będzie wyciąć, aby droga mogła powstać. Na konarach przymocowano także tekturowe postacie urzędników, którzy chcą budowy trasy.

- Wielu ludzi nie zdaje sobie nadal sprawy, gdzie ta droga ma przebiegać, a jeszcze mniej osób wie, że trasa średnicowa przejdzie przez park - opowiadała Barbara Domeyko - Gabor, przewodnicząca Komitetu Obrony Pasieki.

Sporo opolan protest przeciwko trasie podpisywało (łącznie jest takich osób 500), ale część spacerowiczów mijała punkt KOP obojętnie. Inni z kolei byli przekonani, że kontrowersyjna trasa jest potrzebna, bo miasto musi się rozwijać. Na etapie ważenia argumentów wszystkich stron jest obecnie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Opolu.

Jak słyszymy nieoficjalnie, RDOŚ jest blisko zakończenia postępowania w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla trasy, bez której inwestycja nie może ruszyć. Według naszych informacji decyzja będzie pozytywna, ale ze sporą liczbą uwag i zaleceń. Niewykluczone, że mogą one w dużym stopniu skomplikować inwestycję, a także zwiększyć koszt jej realizacji.

- Do 14 lipca wydamy decyzję, ale nie mogę teraz powiedzieć, jaka ona będzie - zastrzega Alicja Majewska, dyrektor RDOŚ, która sprawą trasy na wyspie zajmuje się od 2013 r.

Przeciwnicy inwestycji nadal mają do niej sporo uwag. Obawiają się m.in. hałasu, nadmiernej ilości spalin, czy zniszczenia zabytkowego parku. Przekonują także, że trasa wcale nie rozładuje korków w centrum, a jedynie umożliwi przejazd z Zaodrza do centrum.

Przypomnijmy jednak, że w konsultacjach zorganizowanych jesienią 2015 roku głosujący wypowiedzieli się za budową trasy przez Pasiekę.

Podczas prac na decyzją środowiskową dla nowej drogi dołożono m.in. dodatkowe ekrany dźwiękochłonne (zakryją drogę na Pasiece w 3/4 - red.), zrezygnowano również z połączenia trasy z ul. Powstańców Śląskich na wyspie.

- Staraliśmy się wypracować kompromis, teraz decyzję w rękach RDOŚ - przyznaje Mirosław Pietrucha, wiceprezydent Opola. Decyzja RDOŚ na „tak” dla trasy nie przesądza o samej inwestycji. Mieszkańcy mogą ją jeszcze bardzo skutecznie blokować.

Trasa średnicowa (wyp. archiwalna)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska