Nasza Loteria

Trasy rowerowe w woj. opolskim. Gdzie w weekend 2 - 3 grudnia? Sprawdź proponowane szlaki

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wiesz, że w woj. opolskim jest mnóstwo ciekawych tras rowerowych?
Wiesz, że w woj. opolskim jest mnóstwo ciekawych tras rowerowych? gettyimages.com/blyjak
Rozważasz ciekawą trasą rowerową w woj. opolskim? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Przygotowaliśmy 10 ciekawych propozycji. Są zróżnicowane pod względem trudności czy dystansu, dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 10 tras na wycieczkę rowerową w woj. opolskim. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Przekonaj się, jakie trasy rowerowe w woj. opolskim warto wybrać w weekend.

Spis treści

Ścieżki rowerowe po woj. opolskim

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. opolskim, które wypróbowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.

Zanim wyruszysz na wyprawę, sprawdź prognozę pogody. W sobotę 02 grudnia w woj. opolskim ma być od -2°C do -1°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 93% do 99%. W niedzielę 03 grudnia w woj. opolskim ma być od -4°C do -2°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 2% do 48%.

🚲 Trasa rowerowa: HUBERTUS

  • Początek trasy: Kędzierzyn-Koźle
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 29,6 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 51 min.
  • Przewyższenia: 85 m
  • Suma podjazdów: 129 m
  • Suma zjazdów: 131 m

Trasę dla rowerzystów poleca Mazi88

KuzniaWsiodełku.pl poleca:
Ruszamy z parkingu koło szkoły i kierujemy się w stronę lasu. Po lewej stronie mamy działki. Z końcem działek skręcamy w lewo i jedziemy cały czas prosto, po drodze oglądając piękno kuźniańskiego lasu. Dojeżdżamy do skrzyżowania, na którym jedziemy w lewo (1). Prowadzi nas szlak koloru CZERWONEGO. Droga wiedzie do KRASIEJOWA. Po przejechaniu około 2 km widzimy przed sobą płot z desek, na których został odciśnięty ząb czasu (2). Jedziemy prosto przez łąki. Droga szutrowa zmienia się w asfaltową. Na skrzyżowaniu skręcamy w prawo. Dojeżdżamy do pomnika. Przeskakujemy na drugą stronę ruchliwej drogi Racibórz – Gliwice. Kierujemy się w stronę leśniczówki. Od leśniczówki prowadzi nas droga HUBERTUSOWA. Na skrzyżowaniu jedziemy prosto (3). Przy dużym pniu skręcamy w lewo pomiędzy dwa ogrodzone płotem obszary lasu (4). Droga prowadzi w dół. Można się nieźle rozpędzić. Dojeżdżamy do Hubertusa (5, 6). W dalszą drogę możemy wybrać się „w nieznane”(można samemu wyszukać trasę, przecież wszystkie drogi gdzieś prowadzą) albo wracając pod górę do skrzyżowania z główną drogą. Wybieramy wariant drugi. Wyjeżdżamy na górę i skręcamy w lewo. Jedziemy prosto aż do drogi ZWONOWSKIEJ, skręcamy w lewo i jedziemy teraz cały czas prosto. Droga przyjemna, prosta i lekko w dół. Z lasu wyjeżdżamy w Rudach. Nadal jedziemy prosto, w oddali po lewej stronie mamy boisko. Dojeżdżamy do skrzyżowania z główną drogą na Rybnik. Od tego momentu trzeba uważać na samochody. Kierujemy się w stronę Kuźni Raciborskiej. Na rozwidleniu dróg koło kościoła można jechać drogą wśród samochodów do Kuźni (szczerze odradzam ze względu na stan nawierzchni i ilość samochodów) lub pojechać przez pożarzysko z 1992 roku i zobaczyć, jak pięknie odrodził się las po tak wielkiej katastrofie. Jedziemy koło kościoła i parku, który warto zwiedzić. W ciepłe dni tłumy ludzi odwiedzają to miejsce. My kierujemy się na „BRANTOLKĘ”. Po drodze można odwiedzić lokal, w którym są jedne z największych hamburgerów w okolicy i niezliczona rzesza rowerzystów. Przejeżdżamy tory kolejowe i na pierwszym skrzyżowaniu skręcamy w lewo, tak jak wskazuje znak na Kuźnię (7). Jedziemy ciągle główną drogą. Mijamy kolejny raz tory kolejowe i dalej prosto. Wjeżdżamy na teren pożarzyska. Po około 7 km dojeżdżamy do drogi BARACHOWSKIEJ. Skręcamy w lewo. Drogą asfaltową jedziemy aż do stadionu w Kuźni. Tutaj skręcamy kolejny raz w lewo. Kierujemy się na Racibórz. Mijamy kościół. Jedziemy aż do granicy lasu. Skręcamy w drogę pomiędzy lasem i działkami. Jesteśmy w miejscu startu naszej wyprawy.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Z Ryjkiem i Feniksem przez Góry Bialskie i Rychlebskie

  • Początek trasy: Paczków
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 121,68 km
  • Czas trwania wyprawy: 11 godz. i 32 min.
  • Przewyższenia: 739 m
  • Suma podjazdów: 1 851 m
  • Suma zjazdów: 1 792 m

Rowerzystom trasę poleca Januszek_44

Kilka minut po godzinie 8 wyjeżdżam rowerem na spotkanie Ryjka i Feniksa. Niedaleko Ołdrzychowic widzę ich pędzących w stronę Lądka Zdroju. Od tej pory przemierzymy razem około 100 km. Po drodze wstępujemy na Lądecki rynek. Trwają tu przygotowania do konkursu myśliwskich sygnalistów. Może sygnaliści nie interesują nas tak bardzo co perfekcyjne wystrojone „sygnalistki „ z ich „trąbkami „ Tylko dzięki przytomności umysłu Feniksa , a może Ryjka nasza wyprawa w tym miejscu się nie kończy.
Ze Stronia Śląskiego zmierzamy w stronę Młynowca , na razie nowiuteńki asfalt. Tuż za wsią zaczyna się droga szutrowa. Do niedawna były tu „kocie łby „ ale teraz trasa została poprawiona i jedzie całkiem przyzwoicie. Na Przełęczy Dział robimy pierwszy postój . Po lekkim posiłku jedziemy w stronę Przełęczy Suchej . Do tej pory ładna asfaltowa ścieżka i piękne widoki na trasie.
Z Prz. Suchej podążamy w stronę Papryska przekraczając granicę łącznikiem między zimową trasą Małego Szengena i Pralinki.
Po czeskiej spotykamy kilkudziesięcioosobową wycieczkę z Polski podążającą w stronę Medvedi Boudy .
W Papryska jak zwykle dość dużo osób , wielu rowerzystów . Postanawiamy przekąsić tu małe co nie co. Decydujemy się na smażony ser . Jedzenie takie sobie , coraz bardziej upodabnia się „fastfoodu „
Ruszamy dalej w stronę Cisarskiej Boudy a potem Ramzowej , cały czas trzymając się szutrowego szlaku. W okolicach Horni Morava odbijamy w lewo i leśną dość dobrą ścieżka docieramy do cyklotrasy 6044. Na tym rozdrożu namawiam Ryjka i Feniksa do zjechania 3 km do leśnego Baru.
Ja byłem już tym miejscu dwa razy , nigdy jednak nie zatrzymywałem się na jakąś przekąską .
Decydujemy się na jakieś napoje mocno schłodzone wodą z pobliskiego strumyka.
Jak zwykle w tym miejscu wiele osób . Miejsce jest bardzo popularne i często odwiedzane . Po około pół godzinie decydujemy się na dalszą trasę . Jeszcze tylko zapłacić , 57 koron , tyle wyliczyłem . Po chwili szukania ktoś wskazuje mi coś na kształt skarbonki do której wrzucam odliczone monety. Zawsze jednak można odliczyć sobie resztę z stojącego poniżej pudełeczka z drobnymi. Ciekawe miejsce , dyskretna obsługa , której w zasadzie nie ma.
Nie wracamy tą samą drogą . Tabliczka w barze informuje o skrócie , 800 metrów i jesteśmy w Hornim Barze . Te 800 metrów na pewno ze względu na stromiznę pozostanie w naszej pamięci .
Dalej cyklotrasą ruszamy w stronę Lucni vrch i Utulnej Mates. Wreszcie długi zjazd w stronę Sokoli Skał , które „migają „ nam przed oczyma , dziś nie udało się nam ich spenetrować. W okolicy znajdujemy domek dla pracowników leśnych , którego częśc z kominkiem , ławkami i stołem udostępniona jest dla turystów. Można tu spokojnie przenocować , ogrzać się przy kominku , zjeść coś ciepłego co oczywiście się samemu przyrządzi.
Pędzimy dalej w stronę Żulovej. Modyfikujemy lekko trasę , zahaczamy o Nyznerovskie Vodpady a dalej przez Skorosice docieramy do Przełęczy Gierałtowskiej.
Po krótkim postoju zjeżdżamy ostro do Stronia Śląskiego . Na rogatkach miasta żegnam moich znajomych , przed nimi jeszcze ładny kawałek do Kłodzka.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: z Opola do domku przez Górę Św. Anny

  • Początek trasy: Ozimek
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 106,35 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 32 min.
  • Przewyższenia: 320 m
  • Suma podjazdów: 1 584 m
  • Suma zjazdów: 1 487 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Lukas

Dziś to wyszedł szybki i niezły spontan, obudziłem się rano i po spojrzeniu za okno i stwierdzeniu, że pogoda się klaruje na fajny dzień, usiadłem do kompa i popatrzyłem na rozkład jazdy pociągów do Opola, no i znalazłem 8:08 odjazd z Rybnika, a wstałem o 7:25, żeby było śmieszniej ;), więc ruchy z rana dostałem dość duże, wszystko spakowane, rower sprawny no i ruszamy o 7:55 na PKP, kupujemy bilet i jedziemy cugiem do Opola, aby potem pokręcić do domku...

Na początku już się można zdenerwować siadając do pociągu, gdzie człowiek płacie 9 zita za przewóz roweru, a tu wagon z przedziałami i trzymać go trzeba w przedsionku, obok WC, gdzie ciągle ktoś wchodzi i wychodzi, żałosne, samo wejście do tego wagonu niby przeznaczonego do przewozu rowerów jest masakryczne, napisałem rowerów, był tylko mój, a już miejsca nie było na więcej, masakra, do reklamy PKP Intercity przedstawiam kilka fotek ;)
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Pętla wokół Kłapacza DOT156 rowerem.info

  • Początek trasy: Paczków
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 16,01 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 8 min.
  • Przewyższenia: 360 m
  • Suma podjazdów: 478 m
  • Suma zjazdów: 477 m

Rowerzystom trasę poleca Dolnoslaska_OT

Bardzo ładna, i warta zapamiętania, pętla mtb poprowadzona po drogach polnych i leśnych. Na trasie mamy sporo pięknych widoków. Może być wygodnym łącznikiem lub uzupełnieniem do oferty systemu Singletracków Glacensis (pętla Łaszczowa i Kłodzka). Kierunek jazdy zgodny z ruchem wskazówek zegara, daje komfortowe podjazdy.

Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Po czeskiego knedla i kofolę

  • Początek trasy: Paczków
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 72,29 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 27 min.
  • Przewyższenia: 414 m
  • Suma podjazdów: 1 003 m
  • Suma zjazdów: 1 016 m

Trasę dla rowerzystów poleca Januszek_44

Wyprawa rozpoczyna się w Stroniu Śląskim i wiedzie w kierunku wsi Bolesławów, a następnie granicy państwa , która usytuowana jest na Przełęczy Płoszczyca.
W tym miejscu znajduje się stosunkowo nowy budynek , użytkowany w przeszłości przez czeskich pograniczników. W chwili obecnej jest tu niewielkie schronisko i bufet, w którym można płacić złotówkami .
Przełęcz Płoszczyna to także dobry punkt wypadowy na szczyt Śnieżnika.
Z Płoszczyna asfaltowa droga prowadzi w dół do miejscowości Stare Mesto. Po drodze piękne widoki na Masyw Śnieżnika.

Stare Mesto.

Ośrodek sportów zimowych, turystyki oraz wypoczynku znajduje się w obszarze Kralickiego Śnieżnika i Gór Rychelbskich. Został założony już w 13. stuleciu jako osada górnicza. W 14. stuleciu wydobywało się tu srebro. Miasto było w roku 1645 przepełnione wojskami szweckimi. Dochował się tu późno renesansowy kościół Św. Anny z roku 1618. Do następnych wybitnych budynków z pewnością należy wczesno barokowy ratusz z roku 1680, przebudowany do obecnego wyglądu w roku 1895. Na rynku można również zwiedzić przepiękne empiryczne domy miejskie.

Po krótkim pobycie udajemy się drogą w kierunku do miejscowości Branna. Po drodze mijamy spokojną wioskę Sleglov, aby po dojechaniu do Vicantic skręcić w prawo / koło kościoła / w kierunku Hanuszowic. Droga początkowo prowadzi w dół , aby po chwili wspiąć się na grzbiet pasma górskiego.
Taką to właśnie dość wąską asfaltową drogą , wśród pastwisk przyszło mi przejechać rowerem przez 5- 6 kilometrów. Ruch pojazdów tu niewielki. Najczęściej to ciągniki rolnicze. Widoki fantastyczne. Po lewej stronie widok na Wysoki Jesionik z charakterystycznym szczytem Pradziada a po prawej Masyw Śnieżnika.
Trochę dokuczał wiatr , ale takie widoki wiele wynagrodziły.
Pod koniec trasy ostry zjazd do Hanuszowic.
Tutaj przy przejeździe kolejowym , naprzeciw komendy Policji znajdują się małe delikatesy, w których dokonuje zakupu kofoli jak się okazuje potem o smaku migdałowym i knedla czeskiego, oraz małej słodkiej bułeczki. Płace koronami , ile tego nie wiem po monety mam w woreczku i pozwalam Pani samej skasować należność.
Tak wyposażony udaję się w kierunku Kralik a potem znowu Starego Mesta, aby po drodze w Wielkich Zibirdowicach zatrzymać się na mały posiłek.

Po powrocie do domu, oczywiście konsumpcja knedla z wieprzowiną , brakło tylko kisanego ziela / kapusty kiszonej na gorąco/…..no cóż i tak było warto.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Rowerem na Stary Kopec

  • Początek trasy: Paczków
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 49,19 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 54 min.
  • Przewyższenia: 533 m
  • Suma podjazdów: 965 m
  • Suma zjazdów: 961 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Januszek_44

Pogoda nie rozpieszcza , zimno i wieje wiatr . Wyruszam z myślą aby jak najszybciej wjechać do lasu . Wybieram tzw suchą drogę , która biegnie w kierunku szczytu o nazwie Suchy . Trudny kamienisty podjazd a dodatkowo co jakiś rozjeżdżone przez pracowników leśnych. A i wiatr nie ustał . Jadę drogami rowerowymi , które zimą są biegowe . Wszystko dziś jakieś inne . Przed schroniskiem Paprsek wbijam się na Pralinkę , graniczna droga biegowa . Mnóstwo tu błota i kamieni . Z radością osiągam Paprsek i dalej zjeżdżam w dół w kierunku Velkiego Vbrna , aby w połowie dogi odbić na szczyt Stary Kopec . Przed tem jednak Vetrov , gdzie powstaje wieża widokowa podobna do tej która stała na Śnieżniku . Ze Starego Kopca przepiękny widok na Masyw Śnieżnika , dodatkowo okraszony dynamiczną pogodą .
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Miasteczko Śląskie

  • Początek trasy: Zawadzkie
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 68,7 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 23 min.
  • Przewyższenia: 149 m
  • Suma podjazdów: 2 777 m
  • Suma zjazdów: 2 787 m

Trasę dla rowerzystów poleca Mirek63pl

Jest to połączenie bardzo pięknej trasy rowerowej z przepiękną trasą kolejki wąskotorowej Miasteczko Śląskie - Bytom.Rowerem jedziemy z Pyskowic przez Tarnowskie Góry do Miasteczka Śl. Następnie pakujemy rower do odpowiedniego wagonu a sami udajemy się do wagonu turystycznego z lepszą klasą.Podziwiając okolicę z okna pociągu dojeżdżamy do Bytomia.
Na stacji przesiadamy się na rower i startujemy w dalszą drogę zmieżając do celu.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Do Chudowa wczesną wiosną

  • Początek trasy: Zawadzkie
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 57,94 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 56 min.
  • Przewyższenia: 88 m
  • Suma podjazdów: 2 817 m
  • Suma zjazdów: 2 855 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Pablojap

Trasa jest przyjemna. Większość drogi to oficjalny szlak rowerowy, przez pola, lasy i boczne, albo mało uczęszczane drogi. Oczywiście jakoś trzeba wydostać się z Gliwic, do tego wybrałem trasę najbardziej, moim zdaniem optymalną. W dalszym etapie największą trudność może sprawić odcinek leśny zaraz za Chudowem, bo po deszczu robi się tam grząsko. Dziś widziałem, że w tym miejscu duża część ścieżki jest rozkopana przez spychacze. Nie wiem co tam tworzą, ale może być tylko lepiej, taką mam nadzieję. Za Ornontowicami szlak przez las to już czysta przyjemność, nawet po ulewie. W Knurowie zdecydowałem się jechać główną drogą, bo jest to krótki odcinek, a dalej droga pozostaje praktycznie pusta. Za Bojkowem możemy jechać prosto, dzięki czemu trasa będzie krótsza, ale wylądujemy w centrum Gliwic. Osobiście polecam trasę do Ostropy wzdłuż autostrady - jest lekka i można też zahaczyć o knajpę :)
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Kędzierzyn Koźle - Racibórz zachodnim brzegiem Odry

  • Początek trasy: Leśnica
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 46,65 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 37 min.
  • Przewyższenia: 86 m
  • Suma podjazdów: 970 m
  • Suma zjazdów: 929 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Mique

Od mostu nad Odrą pomiędzy miejscowościami Cisek i Bierawa szutrówkami i lokalkami, wzdłuż wałów przeciwpowodziowych i starorzeczy Odry, do promu Grzegorzowice, i dalej do Raciborza.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Objazdówka: Łabędy-Rokitnica-Miechowice-Dolomity-Repty-Czekanów-Szałsza-Łabędy

  • Początek trasy: Zawadzkie
  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 63,12 km
  • Czas trwania wyprawy: 6 godz. i 34 min.
  • Przewyższenia: 123 m
  • Suma podjazdów: 1 158 m
  • Suma zjazdów: 1 133 m

Trasę dla rowerzystów poleca Antares

Podstawą trasy miały być szlaki turystyczne z Gliwic na Zabrze-Rokitnicę i dalej z Bytomia-Miechowic na Dolomity pod Tarnowskimi Górami. W Miechowicach odbiłam na osiedle by zobaczyć ruiny pałacu miechowickiego. A w okolicach Suchej Góry spotkałam rowerzystkę, która zna te tereny jak własną kieszeń i poprowadziła mnie na Dolomity trasą nieco inną niż prowadzi szlak turystyczny, za to miał mieć lżejsze zjazdy i podjazdy niż trasa "oficjalna". Dziewczyna okazała się być podobnym do mnie rowerowym włóczykijem i przemiłą towarzyszką drogi, tak więc w rezultacie jechałyśmy razem kawał trasy do zjazdu z DK78 na Stolarzowice. Chciałam jeszcze kontynuować szlakiem turystycznym, ale to by znacznie wydłużyło drogę powrotną. A żar lał się z nieba jak szalony więc lepiej było ciąć najbliższą drogą :). Tak więc trzeba było się przeprosić z DK78, acz asfalt był tak nagrzany, że aż parowało. Bardzo udana wyprawa, między Zabrzem-Miechowicami świetna dłuuuga ścieżka rowerowa, w miechowickich lasach kolejna ścieżka rowerowa poprowadzona przez lasy, świetnie oznaczona plus tablice z mapkami tras rowerowych. Przekonałam się też, że w podróży można spotkać naprawdę ciekawe osoby, pokrewne duszyczki z zaszczepionym szwendactwem rowerowym :). Trasę oznaczam jako trudną ze względu na kilometraż połączony z konkretnymi podjazdami, zwłaszcza w rejonach Tarnowskich Gór.
Nawiguj


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Jak przygotować się na wycieczkę rowerową?

Najważniejszy jest stan techniczny Twojego roweru. Jeśli wybierasz się na swoją pierwszą wyprawę w sezonie, koniecznie zrób przegląd swojego jednośladu. Co warto zrobić przed rozpoczęciem sezonu? W skład przeglądu wchodzi szereg czynności do wykonania. Są to między innymi:

  • sprawdzenie napędu, przerzutek, linek oraz hamulców
  • dopompowanie kół
  • wyczyszczenie ważnych elementów

W skład przeglądu wchodzą również inne czynności. Rower powinno się serwisować przynajmniej raz w roku, by mieć pewność, że jest odpowiednio sprawny i by móc cieszyć się nim dłużej. Podczas jazdy mocno eksploatujemy sprzęt, dlatego tak istotne jest, by o niego dbać.

Można samodzielnie serwisować swój rower, chociaż do tego wymagana jest odpowiednia wiedza. W Internecie nie brakuje poradników na ten temat. Jeśli jednak wolisz, by Twoim jednośladem zajęli się specjaliści możesz oddać sprzęt do serwisu rowerowego.

Taki przegląd najlepiej jest wykonywać przed rozpoczęciem sezonu. Po sezonie też warto o niego odpowiednio zadbać. Pamiętaj, że im bardziej skrupulatnie będziesz dbać o sprzęt, tym dłużej Ci on posłuży.

Jeśli Twój sprzęt jest gotowy do użytku, pozostaje Ci zaplanować trasę i ruszać w drogę!

Co zabrać na wycieczkę rowerową?

W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.

Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:

  • wodę
  • czapkę z daszkiem lub zwykłą
  • rękawiczki na rower
  • uchwyt na telefon do roweru
  • kask
  • okulary

Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.

Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.

Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.

Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.

Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).

Najciekawsze miejsca w woj. opolskim. Które atrakcje odwiedzić?

Woj. opolskie słynie z pięknej przyrody – amatorzy jazdy jednośladem nie powinni się tam nudzić. Jednym z najpiękniejszych miejsc stworzonych przez naturę jest wygasły wulkan, czyli Góra Świętej Anny. Kontakt z opolską florą i fauną zapewniają też pozostałe szczyty – Góry Opawskie, których szlaki przeprowadzą was przez najładniejsze tereny regionu. Okolice miejscowości Moszna kryją z kolei piękny park, zlokalizowany przy jednym z najpiękniejszych zamków w kraju. Chcąc zwiedzić podobne obiekty zachęcamy was do skierowania się w stronę pozostałych budowli na Opolskim Szlaku Zamków i Pałaców. Pełną zabytków stolicę regionu – Opole – także spokojnie zwiedzicie z perspektywy siodełka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wystawa Paraolimpijska w Lidzbarku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska