Trendy 2018. Wabi-sabi, czyli japońskie postrzeganie piękna będzie hitem wnętrzarskim tego roku?

wmk
Instagram/@auguri_auguri
Podstawową cechą japońskiej filozofii, jest akceptacja niedoskonałości, dostrzeganie piękna w starzeniu się, zużywaniu, w zmianach zachodzących w materii. Dzięki temu sprzęty, którymi się otaczamy, stwarzają niepowtarzalną i tak bardzo pożądaną atmosferę "domowości".

Od jakiegoś czasu, zarówno w życiu jak i designie, szukamy coraz prostszych, bardziej funkcjonalnych rozwiązań. Oddalamy się od surowych wnętrz pełnych metalu i szkła, szukamy przytulności i ciepła.

Odzwierciedleniem naszego poszukiwania prostoty, były chociażby duńskie hygge i szwedzkie lagom, święcące triumfy w 2017 roku. Konsumpcjonizm powoli przechodzi do lamusa, nie wszystko musi być nowe i nieskazitelne, wymieniane co roku wraz z nową kolekcją naszego ulubionego sklepu. Stawiamy na naturalność, użytkowość i długowieczność sprzętów. Niedoskonałość, zużycie staje się atutem, dzięki któremu możemy stworzyć niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju wnętrze. Dlatego wielce prawdopodobne, że w nadchodzącym roku, główną inspiracją branży wnętrzarskiej okaże się właśnie japoński design.

Wabi-sabi stawia na wnętrza proste, ale nie zimne. Minimalistyczne ale bardzo użytkowe. Wszystko za sprawą materiałów. Będzie to przede wszystkim drewno, często z recyklingu, użyte ponownie w nowych aranżacjach. Spotkamy także surowy kamień, naturalne i długowieczne tkaniny - takie jak len. Dużą rolę odgrywają także kolory - ziemiste, niejednorodne, dokładnie takie jak spotkamy w naturze. Zasada jest prosta - nie musi być perfekcyjnie, ani symetrycznie, ani sterylnie. Dzięki temu, że użyte tworzywa są dobrej jakości, nie straszne im starzenie, bo to co naturalne, będzie starzeć się pięknie. Wnętrza utrzymane w tym stylu, to przede wszystkim nasza przestrzeń, w której żyjemy i mieszkamy. I nie musimy się martwić, czy coś się nie zniszczy. Właściwie o to chodzi, aby nasz dom, mieszkanie nosiły ślady naszego użytkowania, a nawet ślady po wcześniejszych jego mieszkańcach. Obdrapana ściana? Nie ma problemu. Rysa na stole? O to właśnie chodzi. Doskonałym uzupełnienie wabi-sabi jest także ręcznie robiona ceramika, lub sprzęty domowe "nadgryzione zębem czasu". Zobaczcie jakie inspiracje znaleźliśmy na Instagramie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trendy 2018. Wabi-sabi, czyli japońskie postrzeganie piękna będzie hitem wnętrzarskim tego roku? - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska