Trener Odry Opole: Zrobimy wszystko by w następnym meczu zagrać lepiej

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Mariusz Rumak wie, że jego zespół zagrał poniżej możliwości.
Mariusz Rumak wie, że jego zespół zagrał poniżej możliwości. Oliwer Kubus
Po trudnym boju dla obu stron Odra Opole ostatecznie przegrała z Rakowem w Częstochowie. Ta porażka boli tym bardziej, iż nasz zespół gola stracił gdy zegar pokazywał ostatnią minutę gry.

- Ten mecz pokazał tak naprawdę, że jesteśmy na innym etapie niż Raków pod względem organizacji gry, bo choćby mieliśmy fragmenty, w których przeciwnik nas zdominował, szczególnie, gdy traciliśmy piłkę - nie krył trener opolan Mariusz Rumak. - Myślę też jednak, że jest wiele pozytywów i na tym musimy budować. W Częstochowie nie byliśmy jednak w stanie stworzyć sobie klarownej sytuacji. Szkoda, ale to dobry materiał do tego, by w następnym spotkaniu zagrać lepiej. Zrobimy wszystko, by tak właśnie było - dodawał z optymizmem.

W nieco innych nastrojach, czemu nie ma się co dziwić, był jego vis a vis na ławce Rakowa.
- Z tego meczu można być z pewnością zadowolonym, biorąc pod uwagę, że Odra postawiła nam trudne warunki i tym bardziej cieszę się ze zwycięstwa i gratuluję go wszystkim chłopakom - przyznawał Marek Papszun. - Było widać, jak bardzo się cieszą, jak bardzo ta wygrana po porażce w Chojnicach była nam w tym momencie potrzebna - podkreślał szkoleniowiec. - Wiedzieliśmy od początku, co chcemy na boisku robić. Zmierzyliśmy się z bardzo dobrym przeciwnikiem - do tej pory najmocniejszym. Cieszę się, że zespół nawet będąc w defensywie spisywał się bardzo dobrze i nie dopuścił do groźniejszej sytuacji, a sam stworzył ich sobie kilka - zaznaczał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska