Trener wybrał

Andrzej Szatan
Odra rozpoczęła przedsezonowe zgrupowanie. Uczestniczy w nim 24 zawodników wytypowanych przez trenera Mariana Kurowskiego.

Przed wyjazdem do Szamotuł opolanie rozegrali drugi mecz kontrolny, tym razem z II-ligowym KS Myszków. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

* KS Myszków - Odra Opole 0-0
Odra: Kitowicz (45. Feć) - Jagieniak (60. Kielanowski), Wyrzykowski (60. Lisiński), Michniewicz (60. Jacek) - Rogowski (45. Kucharski), Juraszek (60. Tracz), Drewniak (60. Berbelicki), Czajkowski (60. Cieśla), Lachowski (60. Mika) - Żymańczyk (60. Sobotta), Fliśnik (60. Jonczyk).

W spotkaniu tym trener opolskiej jedenastki testował dwóch nowych zawodników - Drewniaka z Legii Warszawa i Fliśnika z Pogoni Oleśnica. - Ani jeden, ani drugi nie wyróżnili się niczym szczególnym - twierdzi Marek Mokrzycki, kierownik drużyny. - Drewniak to młody zawodnik z dobrym przeglądem sytuacji, ale jeszcze nie na drugą ligę, natomiast Fliśnik wykazywał braki kondycyjne.
Opolanie mogli wygrać to spotkanie, a najdogodniejszą okazję do zdobycia bramki w 18. min zaprzepaścił Rogowski. Będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem, trafił w jego nogi. Kilka razy ładnie z dystansu uderzył Cieśla. W ostatniej minucie w polu karnym faulowany był Sobotta, ale zaraz po tym zdarzeniu arbiter zakończył pojedynek. Gospodarze również stworzyli okazję bramkową, ale Feć w ładnym stylu obronił strzał głową napastnika z Myszkowa. - Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach, przy ponadtrzydziestostopniowej temperaturze - powiedział Mokrzycki. Mimo to, po ciężkich treningach, jakie mieliśmy w tygodniu, zespół pod względem fizycznym prezentował się dobrze.
W niedzielę Odra wyjechała na tygodniowe zgrupowanie do Szamotuł. W kadrze znalazł się tylko jeden nowy zawodnik, stoper Polonii Bytom Sławomir Wyrzykowski. - Jest z nami na obozie, ale ostateczna decyzja o jego pozostaniu w drużynie zapadnie po zakończeniu zgrupowania - mówi Mokrzycki. - Na razie to jedyny kandydat na pozycję ostatniego stopera. Krzysiek Chełpa, który z nami trenował, ostatecznie nie zdecydował się na "porzucenie" dla piłki pracy, a jej charakter jest trudny do pogodzenia z grą na poziomie drugiej ligi.
Nie ma na zgrupowaniu także Dariusza Zawalniaka. Zawodnik beniaminka III ligi, MEC-a Sławięcice, który w rozgrywkach strzelił aż 31 bramek, uczestniczył w kilku treningach Odry. - Ostatecznie zdecydował się na podpisanie kontraktu w Sławięcicach - wyjaśnia kierownik Odry. - Tak myślę, że Odra była dla niego jedynie kartą przetargową w wynegocjowaniu lepszych warunków w MEC-u.
W zgrupowaniu nie biorą udziału również dwaj rekonwalescenci - Piotr Plewnia oraz bramkarz Rafał Kopaniecki.

W Szamotułach nie ma również Rafała Berlińskiego. - Nie chcemy się "kopać" z nim - mówi Ryszard Niedziela, prezes Odry. - Wiadomo, że z niewolnika nie ma pracownika, ale uważamy, iż jego trzyletni kontrakt z Odrą jest ważny, a świadczenie dodatkowe, o którym w nim mowa, to zupełnie inna sprawa. Przyznam szczerze, że nawet nie wiemy, co Rafał teraz robi, bo nie poinformował nas o swych planach. To zachowanie nie fair. Na razie żaden klub nie zwrócił się do nas z prośbą o wypożyczenie lub transfer. Skład Odry może ulec jeszcze drobnym korektom. Podczas zgrupowania trener przyjrzy się uważnie drużynie i wskaże ewentualne pozycje, na których potrzebne będą wzmocnienia. Na pewno nie będziemy robili żadnych gwałtownych ruchów.
Podczas zgrupowania opolski zespół rozegra dwa spotkania kontrolne. 11 lipca zmierzy się w Trzciance z II-ligowym Lechem Poznań, a 14 lipca, w ostatnim dniu pobytu w Szamotułach, z rezerwami Amiki Wronki.
* * *
Remigiusz Marchlewicz, były piłkarz Lecha Poznań, został asystentem trenera Mariana Kurowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska