Troje Opolan otrzymało medale "Serce Dziecku"

Artur  Janowski
Artur Janowski
Nagrodzeni: Grażyna Kunka, Mirosław Mandryga oraz Krystyna Wilisowska.
Nagrodzeni: Grażyna Kunka, Mirosław Mandryga oraz Krystyna Wilisowska. Arti
Troje Opolan odebrało w niedzielę tytuły "Serce Dziecku" m.in. za spełnianie dziecięcych marzeń. Laureaci podkreślali, że te wyróżnienia są dla nich najcenniejsze i motywują do dalszej pracy.

O tytuł dla Grażyny Kunki wystąpiły dzieci z Publicznego Przedszkola nr 4 w Prudniku. Pani Grażyna jest bowiem nauczycielką muzyki i bibliotekarką w prudnickim Zespole Szkolno - Przedszkolnym nr 2.

- Mam już 35 lat pracy i ten tytuł jest dla mnie ukoronowaniem tego okresu - mówi Grażyna Kunka. - Oczywiście, na żadną emeryturę się nie wybieram, a wyróżnienie jest dla mnie podwójnie ważne, bo zaproponowały je dzieci.

- Recepta na sukces? Dobry kontakt z każdym dzieckiem, wyrozumiałość i nigdy nie można mówić "przyjdź potem" - zdradza laureatka. - Od 11 lat jako wolontariuszka działam w akcji "Cała Polska czyta dzieciom" i pewnie to też miało znaczenie. Myślę, że chyba każdy nauczyciel chciałby dostać taki medal. Ja mam kilka, ale ten będzie dla mnie najcenniejszy.

Podobnie jak dla Krystyny Wilisowskiej, szefowej Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Prudniku, dla której z wnioskiem o nadanie tytułu wystąpili uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Szonowie.

- Tytuł przyznała jednak cała dziecięca kapituła i tym bardziej jest mi miło, że ktoś docenił to, co robię dla dzieci - mówi Krystyna Wilisowska. - Takie wyróżnienie to również wielki motywator, by nie zaprzestawać pracy, którą na co dzień wykonujemy, a dodatkowo, by dążyć do tego, żeby uśmiech nigdy nie schodził z dziecięcych twarzy.

Na tytuł "Serce Dziecku" pracował też przez wiele lat harcmistrz Mirosław Mandryga i komendant Kręgu Instruktorskiego Rodło w Opolu. W jego przypadku z wnioskiem o przyznanie medalu wystąpiła Rada Drużyny 16 Grunwaldzkiej Drużyny Harcerskiej im. Jana Jaworskiego ps. "Maryśka", a także Hufiec Kędzierzyn-Koźle oraz Chorągiew Opolska ZHP.

- Jest mi niezmiernie miło, że ktoś docenił to, co robię dla dzieci i młodzieży, ale jednocześnie nie mogę nie wspomnieć, że w 1986 roku prof. Stanisław Stadniczeńko mnie egzaminował, a teraz wręczył mi medal - uśmiecha się Mirosław Mandryga. - Dziękuję kapitule, ale podziękować chcę też wszystkim, którzy pracują z myślą o dzieciach i młodzieży. To jest tytuł również dla nich. Nie można o tym zapominać.

Zgodnie z tradycją przed dekoracją, kawalerowie medalu "Serce Dziecku" musieli z uśmiechem wypić sok cytrynowy. Każdemu się udało.

Twórcą i pomysłodawcą medalu "Serce Dziecku" jest prof. Stanisław Stadniczeńko, ale laureatów co roku wybiera dziecięco-młodzieżowa kapituła, działająca pod patronatem marszałka województwa opolskiego. Całością spraw organizacyjnych, związanych z przyznawaniem tytułu, zajmuje się natomiast Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska