Czwórka Budowlanych Opole ma już sa sobą tegoroczne mistrzostwa Europy. Niestety, nie ma medalu...

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Arkadiusz Michalski.
Arkadiusz Michalski. Sławomir Jakubowski
Za nami starty już wszystkich przedstawicieli Budowlanych Opole w mistrzostwach Europy w podnoszeniu ciężarów. Niestety, tym razem żadnego medalu nie będzie…

Jako ostatni z czwórki opolan na pomost w Moskwie wszedł Arkadiusz Michalski, który w sobotę rywalizował w kategorii do 109 kg. Finalnie zajął piąte miejsce i nie tylko dlatego był bardzo blisko podium.

Tak czy inaczej nasz zawodnik najpierw wyrwał ciężar 171 kg, potem 174 kg, a na koniec 177 kg. Nieźle też zaczął podrzut, albowiem poradził sobie ze sztangą o ciężarze 219 kg, ale pozostałe dwie próby spalił. Atakował ciężar 225, a potem 226 kg.

Blisko był szczególnie w tej trzecim podejściu z którym początkowo sobie poradził, niemniej sędziowie nie uznali mu tej próby. Szkoda tym bardziej, że uzyskany wówczas wynik dałby mu brązowy medal.

- Początkowo miałem do siebie żal, ale gdy zobaczyłem podejścia rywali, które sędziowie zaliczali, to żal przerodził się w pretensje - nie krył sam zainteresowany na swoim profilu facebookowym. - Od zawsze powtarzam, że przepis dotyczący docisków powinien być jasno określony - albo nie zaliczamy żadnego podejścia gdzie występuje ruch w łokciu, albo zaliczamy wszystko. U rywali zaliczali gorsze dociski. Od jednego z sędziów z Polski dowiedziałem się, że w jury cztery osoby zaliczyło moje podejście, a piąta osoba już nie, nie będę pisał z jakiego kraju pochodzi ta osoba, ale możecie się domyślić. Nie byłoby żalu gdyby dzisiejszy konkurs oceniany był równo i sprawiedliwie wobec wszystkich.

Na pewno pozytywną informacją jest to, że Michalski jest już bardzo bliski zakwalifikowania się na Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

Przypomnijmy, iż wcześniej w Moskwie dźwigała trójka reprezentantów z opolskiego klubu. Najpierw uczyniła to Joanna Łochowska, która w kategorii do 55 kg zajęła siódme miejsce. Sporym usprawiedliwieniem jest jednak to, że jest po kontuzji.

Łochowska rozpoczęła od udanego podejścia na 81 kg w rwaniu. W kolejnej próbie sztanga ważyła już trzy kilo więcej i Polka spaliła tę próbę. Powtórka na tym samym ciężarze była już udana. W podrzucie nasza reprezentantka udanie rozpoczęła od ciężaru 102 kg, a w drugim podejściu, mimo drobnych problemów uzyskała 106 kg. W ostatnim podejściu zaatakowała ciężar 108 kg, ale nie dała mu rady. Tym samym jej ostateczny wynik w dwuboju to 190 kg.

W poniedziałek na pomoście w wadze do 67 kg rywalizował Urban. W ramach grupy „B” zajął drugie miejsce, a zatem w najgorszym razie zostanie sklasyfikowany na 12. lokacie. Czy tak będzie okaże się późnym popołudniem.

Tak czy inaczej opolanin zaliczył w rwaniu dwa podejścia przy 120 i 125 kg. W podrzucie z kolei podołał ciężarom o wadze 140 i 146 kg, co w tym ostatnim przypadku jest nowym rekordem Polski do lat 20. W związku z tym jego łączy wynik to 271 kg.

Zupełnie zawiódł za to Krzysztof Zwarycz, który startował w środę. Niestety, nie było to udany czas dla naszego sztangisty, który nie zaliczył żadnej próby rwania i nie został sklasyfikowany w dwuboju kat. 81 kg.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska