Trudne zadanie przed trenerem Hawi Opole

W turniejach eliminacyjnych nasz zespół w każdej z czterech rund reprezentowali Michał Kordas i Patryk Malitowski. Dwa razy w roli gościa pojechał Artur Czaja, a raz Hubert Łęgowik. Obaj mieli duży wkład w awans Hawi do finału, ale w nim już nie mogą pojechać. W rozgrywce o medale muszą jechać bowiem tylko zawodnicy zakontraktowani przez dany klub na rozgrywki młodzieżowe.

- Rynek jest dość wąski i ciężko znaleźć zawodników do zespołu - mówi trener Hawi Piotr Żyto.

Zadanie utrudnia fakt, że nie można kontraktować zawodników, którzy byli już raz w tym sezonie wypożyczani. Z tego też powodu nie mogą jechać ani Czaja ani Łęgowik. Sondowano też możliwość zatrudnienia zdolnych zawodników Unii Leszno: Dominika Kubery i Bartosza Smektały. Oni jednak wypożyczeni są już ze stowarzyszenia Unia Leszno prowadzącego szkolenie do spółki Unia Leszno występującej w ekstraklasie. Taka sama sytuacja jest w przypadku Adriana Cyfera ze Stali Gorzów.

Problem staje się jeszcze większy, bo kontuzjowany jest Kordas i jego występ jest bardzo niepewny. W tej sytuacji do dyspozycji właściwie pozostał jedynie Malitowski, a żeby być sklasyfikowanym w finale w zespole musi pojechać przynajmniej trzech zawodników.

Wiele wskazuje na to, że poważnym wzmocnieniem będzie Krystian Pieszczek z FalubazuZielona Góra. To jeden z lepszych polskich młodzieżowców (dwa lata temu razem z kolegami z reprezentacji Polski zdobył na torze w Opolu złoty medal w Drużynowych Mistrzostwach Europy Juniorów) i choć ten sezon ma mniej udany od poprzedniego, to jednak ma szóstą średnią w ekstraklasie wśród młodzieżowców - lepszą od Czai.

- Kłopotów nie brakuje, ale jakoś skład pozbieramy i liczę, że sprawimy miłą niespodziankę naszym kibicom - zaznacza trener Żyto. -Dla nas już i tak sam awans jest sukcesem, ale marzy nam się medal.

W finale wystąpią:Hawi Opole, Wybrzeże Gdańsk, Sparta Wrocław i ROW Rybnik. Bardzo mocne są zwłaszcza drużyny z Rybnika i Wrocławia. Skoro jednak w eliminacjach nasz zespół był lepszy od Unii Leszno iStali Gorzów, to czemu nie miałby sprawić niespodzianki w decydującej rozgrywce?

Piątkowe zawody na stadionie przy ul. Wschodniej zaczną się o godz. 17.00. Bilety są po 15 zł. Wstęp wolny dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, emerytów i rencistów za okazaniem legitymacji.