Akcja potrwa do końca świata i nawet o jeden dzień dłużej. Chyba że wcześniej uda nam się uzbierać potrzebne na operację Marleny pieniądze, a to suma 37 tys. euro - mówi Adam Banach, jeden z pomysłodawców akcji.
Studenci pieniądze zbierają już ponad miesiąc. Powstał Międzywydziałowy Komitet Pomocy Marlenie - studentce prawa na UO. Jego wolontariusze kwestują do puszek i na konto. Podjęli się nawet zbierania aluminium w trakcie Piastonaliów. Teraz negocjują z właścicielami opolskich pubów i restauracji ustawienie w nich skarbonek dla Marleny.
- Tak naprawdę liczy się każde 10 groszy. Ludzie to rozumieją i wrzucają pieniądze po kilka razy. Raczej nie ma z tym problemu, nie trzeba nikogo namawiać. Ostatnio podszedł do mnie chłopak i powiedział, że wrzuca kasę po raz siódmy, ale najważniejsze, żeby Marlena była zdrowa - mówi Adam Banach.
W niedzielę odbył się koncert dla uczestników akcji pomocy. Zagrał zespół Nowa Energia. Dodatkowo muzycy zgodzili się, żeby cztery z ich utworów nagrać na ofiarowanych przez sponsora płytach kompaktowych, a następnie rozdawać ludziom, którzy wspierają akcję.
Nagrywarki w akademikach rozgrzały się do czerwoności, kiedy studenci przez cały weekend "produkowali" płyty Nowej Energii.
Na razie w akcji biorą udział cztery uczelnie. Oprócz Uniwersytetu Opolskiego aktywnie w komitecie działają Wyższa Szkoła Bankowa, Wyższa Szkoła im. Bogdana Jańskiego oraz Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych. Pomaga też Misja Chrześcijańska Rampa. Akcje można śledzić na stronie www.pomocmarlenie.uni.opole.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
