Trwa seria zwycięstw siatkarek z Opola

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Uśmiechy na twarzach opolskich zawodniczek nie mogą dziwić.
Uśmiechy na twarzach opolskich zawodniczek nie mogą dziwić. Mariusz Matkowski
Zespół AZS-u jest niepokonany w 2 lidze. W meczu z Olimpią Jawor odniósł 14 zwycięstwo w tym sezonie.

Akademiczki mierzyły się z zespołem z Jawora, który jako jedyny w tym sezonie zdołał im „urwać” punkt. W rewanżu opolanki we własnej hali nie pozostawiły złudzeń kto jest lepszy.

- Drużyna Olimpii jest wyjątkowo niewygodnym dla nas rywalem - przyznała uhonorowana statuetką dla najlepszej zawodniczki meczu przyjmująca AZS-u Patrycja Gądek. - Z pięciu straconych do tej pory setów aż trzy zabrały nam siatkarki z Jawora. Tym razem punktu nam jednak nie odebrały.

W pierwszym secie zacięta rywalizacja trwała do stanu 15:15. Od tego momentu nasz zespół opanował sytuację, poprawił skuteczność ataku i pewnie wygrał do 20.

Podobnie było w kolejnej odsłonie. Przyjezdne rozpoczęły od prowadzenia 5:3 i 9:7, opolanki odrobiły stratę i zaczęły wypracowywać przewagę punktową. Prowadząc 19:14 nieco odpuściły z czego skorzystały rywalki. Zdobyły cztery kolejne punkty i było już tylko 19:18. Odpowiedź liderek z Opola była natychmiastowa. Sześć kolejnych punktów dało wygraną i prowadzenie 2:0.
Ozdobą meczu był trzeci set. Siatkarki Olimpii zaczęły prowadzeniem 4:0, a po kilku minutach było 8:3 dla nich. AZS odrobił dystans i doprowadził do remisu 9:9. Od tego momentu trwała walka punkt za punkt. Częściej na prowadzeniu była jednak ekipa z Jawora. Nasz zespół pierwszy raz przełamał ją w końcowej fazie seta i wygrywał 20:19. Krótko późnej było już 22:20, ale przyjezdne nie zrezygnowały. Doprowadziły do remisu i wyszły na prowadzenie 23:22. AZS obronił się na chwilę, ale dwa ostatnie punkty zdobyły zawodniczki Olimpii i wygrały seta.

Czwarta partia była już bez historii. Zaczęła się wprawdzie po myśli przyjezdnych, ale tak było do stanu 10:9. Szczelny blok opolanek, skuteczne ataki i trudne zagrywki pozwoliły wygrać naszej drużynie.

- Zagrałyśmy kolejny dobry mecz, więc wynik nie mógł być inny - podsumowała spotkanie Gądek. - Zaprezentowałyśmy świeżość po trudnych treningach, dużą skuteczność, szczelny blok i radość na boisku.

W opolskiej drużynie zadebiutowała 23-letnia środkowa z Białorusi Nadzieja Czarnawiec.

- Trema nie pozostała bez wpływu na moją grę - przyznała Czarnawiec. - Stać mnie na znacznie więcej. Cieszę się z bardzo serdecznego przyjęcia mnie przez koleżanki z zespołu i wierzę, że pomogę drużynie.

W tabeli AZS po 14 rozegranych meczach ma na koncie 41 punktów i zdecydowanie prowadzi. Drugi PLKS Pszczyna i trzeci Sokół Radzionków mają po 28 punktów, ale też o jeden rozegrany mecz więcej. Teoretycznie AZS może jeszcze spaść z 1. miejsca na koniec fazy zasadniczej, ale praktycznie jest to niemożliwe.

AZS Opole - Olimpia Jawor 3:1 (20, 19, -23, 17)
AZS: Matyjaszek, Gądek, Myjak, Michalkiewicz, Kocemba, Czarniawiec, Michalak (libero) - Wilk, Duda, Skikiewicz. Trener Grzegorz Silczuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska