Trwa usuwanie zatoru na Nysie Kłodzkiej w Lewinie Brzeskim. Zobacz film i zdjęcia

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Żołnierze z 2. batalionu Ratownictwa Inżynieryjnego wspólnie ze strażakami z Brzegu walczą z zatorem na Nysie Kłodzkiej. Gałęzie, konary, a nawet całe drzewa spływające rzeką zatrzymały się na filarach kolejowego mostu i utworzyły zator, który zagraża konstrukcji.
Lewin Brzeski - usuwanie zatoru na Nysie Klodzkiej.

Lewin Brzeski-usuwanie zatoru

- Za pomocą transportera pływającego i łodzi saperskich z silnikami próbujemy go rozbić na mniejsze części, a potem konary i drzewa tniemy na kawałki - mówi kapitan Jacek Obierzyński, pełniący obowiązki dowódcy batalionu. - Mamy nadzieję, że zator nie jest zbyt mocno zbity i uda się go do wieczora rozciągnąć - dodaje.

Akcja jest bardzo trudna, bo nurt jest rwący, a dodatkowo rzeką wciąż spływają kolejne konary. Cały teren wokół mostu tworzy wielkie rozlewisko i ratownicy ciągle brodzą w wodzie lub błocie.

Co ciekawe, to już druga taka akcja na tym samym moście. Poprzednio żołnierze i strażacy musieli tu interweniować w 2005 roku.

- W wodzie jest aż pięć filarów i to sprzyja zatrzymywaniu się wszystkiego, co spływa Nysą Kłodzką - mówią żołnierze. - Dlatego powinno się pomyśleć o utworzeniu w górze rzeki specjalnych wysepek, które zatrzymywałyby konary i gałęzie.
Akcji od rana przyglądają się władze: na moście był już wojewoda Ryszard Wilczyński, marszałek województwa Józef Sebesta i starosta Maciej Stefański. Cały czas akcję obserwują władze Lewina Brzeskiego.

- Po usunięciu zatoru i po zmniejszeniu zrzutów ze zbiornika w Nysie sytuacja w gminie Lewin powinna się już całkowicie uspokoić, a poziom wody w rzece jeszcze spadnie - wyjaśnia Anna Twardowska, burmistrz Lewina.

Podczas usuwania zatoru, ze względu na bezpieczeństwo ratowników, ruch przez kolejowy most odbywa się tylko jednym torem. Może to powodować opóźnienia pociągów na linii Opole - Wrocław.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska