- Wycięliśmy dotąd ponad 100 egzemplarzy, które mają ponad 80 lat, czyli osiągnęły tzw. wiek rębności i zostaną sprzedane tartacznikom - informuje Piotr Dziedzic, kierownik referatu ochrony środowiska, gospodarki nieruchomościami i rolnictwa urzędu gminy. - Wyrąb odbywa się w ramach planu zatwierdzonego przez starostwo powiatowe, a jego przedstawiciel kontroluje postępy wycinki.
Do turawskiej gminy należy 240 ha lasów. Większość z nich położona jest nad jeziorami. - Praktycznie nie mamy innych - wyjaśnia Sławomir Kubicki, zastępca wójta.
- Wycinka drzew na atrakcyjnych turystycznie terenach może rodzić podejrzenia, że chcemy je powiększyć kosztem przyrody. Zapewniam, że nie mamy takich planów, a w dodatku nie pozwala na to prawo. Na zrębie posadzimy wkrótce nowe drzewa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?