Trzeba wiedzieć, jak zatamować krwotok

fot. Sławomir Mielnik
fot. Sławomir Mielnik
Zanim przystąpicie do udzielania pierwszej pomocy, załóżcie lateksowe rękawiczki.

Bardzo często poszkodowani w wypadkach krwawią. W takich sytuacjach wiedza o tym, jak im pomóc, jest bardzo ważna. Przed przystąpieniem do udzielania pomocy trzeba zadbać o własne bezpieczeństwo.

- Żeby to zrobić, trzeba założyć rękawiczki lateksowe lub foliowe. Jeżeli ich nie mamy, może je zastąpić nawet zwykły worek foliowy - mówi Dawid Drożdż, instruktor pierwszej pomocy Polskiego Czerwonego Krzyża.

W sytuacjach kiedy mamy do czynienia z krwotokiem, pamiętajmy, aby poszkodowany nie stał (niech siedzi lub leży), ponieważ ludzie różnie reagują na widok krwi.

Małe rany można przemyć wodą i założyć czysty opatrunek. Jeżeli rana intensywnie krwawi, niczym jej nie przemywamy, tylko zakładamy opatrunek uciskowy (bezpośrednio na nią). Składa się on z trzech warstw: gazy opatrunkowej, elementu uciskowego (np. zrolowany bandaż) i bandaża/opaski dzianej, który będzie "mocował" cały opatrunek.

Jeżeli opatrunek szybko przesiąknie krwią (intensywne krwawienie), nie można ściągać poprzedniego, zakładamy kolejną warstwę ucisku, można również uciskać ręką. Jeżeli założymy opatrunek, sprawdźmy, czy kończyna nie sinieje i nie drętwieje. Jeżeli tak jest, znaczy, że opatrunek założony jest za mocno i trzeba go trochę poluzować.

Jeżeli w ranie znajduje się ciało obce, nie można nim poruszać ani wyciągać. Trzeba założyć opatrunek, który będzie stabilizował ciało obce.
Tydzień temu pisaliśmy o resuscytacji. Podaliśmy, że stosunek ucisków klatki piersiowej do oddechów wynosi 2 do 15. Zgodnie natomiast z obowiązującymi wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji powinien on wynosić 2 do 30.
Przypomnijmy kolejne jej kroki: sprawdzamy, czy poszkodowany jest przytomny, udrożniamy drogi oddechowe (odchylamy głowę poszkodowanego, podciągamy jego żuchwę do góry), kontrola oddechu (kiedy drogi oddechowe są drożne, trzeba sprawdzić, czy poszkodowany oddycha, przykładając swoje ucho do jego ust, obserwując ruchy klatki piersiowej; jeżeli nie wyczujemy oddechu w ciągu 10 sekund, zaczynamy resuscytację), uciski klatki piersiowej (ręce wyprostowane w łokciach, dłonie ułożone jedna na drugiej, rytmicznie uciskamy środek klatki piersiowej, w rytmie ok. 100 ucisków na minutę. Zawsze zaczynamy czynności ratownicze od ucisków klatki piersiowej.

Sztuczne oddychanie - głowa poszkodowanego odchylona do tyłu, swoimi ustami obejmujemy jego usta (jeżeli nie mamy maseczki, można zrobić dziurkę w reklamówce i wykorzystać ją zamiast maski), zatykamy nos poszkodowanego i wdmuchujemy powietrze do klatki piersiowej tak, żeby wyraźnie się uniosła. Czynność wykonujemy dwukrotnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska