Politycy PO napisali list do premiera z apelem, by skończyć z tolerowaniem korupcyjnych układów na Opolszczyźnie.
Wpiątek ujawniliśmy, że członkowie rodzin wysokich opolskich urzędników zdobywali najatrakcyjniejsze powierzchnie handlowe w opolskich hipermarketach i centrach handlowych.
Wcześniej ci sami urzędnicy brali udział w procesie decyzyjnym dotyczącym m.in. wejścia inwestycji do miasta, warunków zabudowy i dopuszczenia marketów do użytku.
Wczoraj prokurator okręgowy Józef Niekrawiec zwrócił się do policji z poleceniem sprawdzenia, czy opisane przez nas mechanizmy nie naruszają prawa.
- Wystąpiliśmy z tym do policji zgodnie z formułą zawartą w kodeksie postępowania karnego - mówi Roman Wawrzynek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Nie jesteśmy w stanie podjąć sami określonych czynności sprawdzających, bo nie mamy aparatu operacyjno-wykrywczego. Chcemy sprawdzić, czy w opisywanych przez was przypadkach nie doszło do złamania prawa. Po przedstawieniu nam przez policję zebranych w tej sprawie materiałów podejmiemy decyzję, czy będzie wszczęte postępowanie, czy też nie.
Zarząd wojewódzki Platformy Obywatelskiej wysłał wczoraj do premiera Leszka Millera ostry w tonie list dotyczący przypadków mechanizmów korupcyjnych ujawnianych od kilku miesięcy przez "NTO".
"Zarząd Regionu Opolskiego Platformy Obywatelskiej RP wyraża głębokie zaniepokojenie tolerowaniem przez naczelne władze SLD korupcyjnych układów sprawowania władzy w regionie opolskim" - pisze opolska Platforma do premiera. "Nękane bezrobociem i ubóstwem społeczeństwo województwa opolskiego ma już dość wiadomości o prywacie i nonszalancji prominentnych funkcjonariuszy SLD, którzy nie lękają się wymiaru sprawiedliwości, a prowadzone wobec nich kontrole są działaniem pozornym i kpiną. Począwszy od "Dobrych Domów" na szczeblu miasta Opola - poprzez marszałka województwa uwikłanego w niejasne związki przy podejmowaniu decyzji lokalizacyjnych hipermarketów - do wojewody, obciążonego dramatem rodzin pozostawionych bez mieszkań - korupcji SLD nie ma końca!".
Zarząd Platformy informuje premiera Millera, że Opolszczyzna, która zawsze była kojarzona z "porządkiem, uczciwością i pracowitością", w przededniu wejścia do Unii Europejskiej nosi na sobie piętno korupcji i krzywdzenia prostych ludzi.
"Czy normą na Opolszczyźnie jest to, że aby sprawować wysokie urzędy z ramienia SLD, należy być "bohaterem" co najmniej kilku afer - najlepiej korupcyjnych? Czy w końcu zamiast zajmować się kamuflowaniem tych skandali SLD-owscy prominenci nie powinni się raczej zająć ratowaniem upadających zakładów pracy w Nysie, Zawadzkiem, Ozimku i innych częściach regionu?" - piszą do premiera członkowie zarządu opolskiej Platformy Obywatelskiej.
- Jestem zaskoczony tym listem - mówi Jerzy Szteliga, szef opolskiego SLD. - Rozmawiałem z posłem Korzeniowskim w niedzielę i dobry obyczaj nakazuje, aby poinformował mnie on, że pisze do premiera w tak ważnej sprawie.
Poseł Leszek Korzeniowski, szef opolskiej Platformy, uważa, że skończył się czas walenia pięścią w stół na pokaz, że należy poważnie i stanowczo podejść do wyjaśniania wszelkich afer.
- Skoro pan Robert Kwiatkowski, szef telewizji publicznej, ma zawiesić działalność do czasu wyjaśnienia zarzutów, to apeluję do pani marszałek Olszewskiej, aby było ją stać na podobny gest - mówi Leszek Korzeniowski.
Wczoraj w południe odbyła się konferencja prasowa zarejestrowanego w Opolu ogólnopolskiego stowarzyszenia "Stop korupcji", sprowokowana ostatnią publikacją "NTO" o interesach członków rodzin wysokich urzędników.
- Żądamy natychmiastowych dymisji marszałek Ewy Olszewskiej, a także ponawiamy apel do premiera o odwołanie wojewody Leszka Pogana - mówił Tomasz Strzałkowski. - Domagamy się także przeprowadzenia lustracji majątkowej byłych prominentów z ratusza i ich rodzin. To nie jest normalne, że osoby w wieku dwudziestu kilku lat osiągają majątki, do których zwykli ludzie nie dochodzą przez całe życie. A należy się domyślać, że "NTO" opisała tylko część tych majątków.
Janusz Kowalski, opolski radny i prezes stowarzyszenia, stwierdził, że według jego wiedzy Opole jest najbardziej skorumpowanym miastem wojewódzkim w Polsce.
- Żyjemy w regionie, w którym niezależne media piszą od kilku miesięcy o wielomilionowych aferach - i nic się nie dzieje - mówił. - Mało tego, osoby zamieszane w poważne afery miejskie awansują do urzędu wojewódzkiego i marszałkowskiego. Ludzie widzą, że opłaca się być człowiekiem o niejasnych powiązaniach, bo dzięki temu się jeszcze awansuje i staje się bezkarnym. To są sprawy patologiczne i nie dziwię się, że Opolanie mają taki wstręt do polityków.
Za natychmiastową dymisją marszałek Ewy Olszewskiej i dyrektor wydziału rozwoju regionalnego urzędu marszałkowskiego Anny Denkiewicz opowiedział się też wczoraj poseł Jerzy Czerwiński (Koło Katolicko-Narodowe).
- Nie wiem jeszcze, czy w opisanych przez was przypadkach doszło do naruszenia prawa - mówi poseł. - Ale wiem już, że było to działanie w najwyższym stopniu nieetyczne. Dla mnie szokujące jest, że te panie nie widzą w tym nic zdrożnego, że ich dzieci zarabiają w hipermarketach, które wcześniej te panie obsługiwały z ramienia ratusza. Nie rozumiem również, dlaczego organa kontroli skarbowej nie zbadają wnikliwie majątku tych osób i ich rodzin.
Według stowarzyszenia "Stop Korupcji" instytucje kontroli skarbowej powinny dogłębnie zbadać majątki byłych wysokich urzędników miejskich z lat 1994-2002, czyli z okresu rządów w mieście ekipy SLD.
- Musimy się dowiedzieć, czy mamy w Opolu do czynienia z cudownymi przypadkami Rockefellerów z SLD, czy też majątki te zostały zdobyte w jakiejś niejasnej formie - mówił radny Janusz Kowalski. - Pytam: gdzie jest Centralne Biuro Śledcze, gdzie jest Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, przecież chodzi o ważnych urzędników.
- Skandalem jest, że córka pani Olszewskiej, zamiast się tłumaczyć przed urzędem skarbowym albo prokuratorem, składa zeznania na ul. Dwernickiego u posła Szteligi - dodał Tomasz Kwiatek, radny miejski. (Mówił o tym sam Jerzy Szteliga w wywiadzie dla "NTO").
Opolscy politycy uważają, że od czasu ujawnienia przez nas afery "Dobrych Domów" następuje zacieranie wielu śladów.
- Wiem, że niektóre interesy prowadzone przez ważnych urzędników są od jakiegoś czasu przepisywane na znajome osoby albo sprzedawane - powiedział nam jeden z informatorów pragnący zachować anonimowość.
- Gospodarka Opolszczyzny pada, a prominentni członkowie SLD są teraz zajęci własnymi biznesami lub biznesami rodzin - mówi poseł Korzeniowski.
Według stowarzyszenia "Stop Korupcji", układ polityczno-biznesowy, który rządził Opolem od 1994 roku, jest odpowiedzialny za zapaść ekonomiczną miasta, gdyż poważni inwestorzy unikają miejsc, gdzie nie ma przejrzystości w załatwianiu spraw.
Według radnego Janusza Kowalskiego, za miejskie afery największą odpowiedzialność ponosi poseł Jerzy Szteliga, szef SLD na Opolszczyźnie.
- Chcę po dwakroć podkreślić, że poseł Szteliga jest najbardziej skorumpowanym umysłem politycznym na Opolszczyźnie - powiedział wczoraj na konferencji prasowej Kowalski. - Wystarczy sięgnąć po bilans rządów SLD w mieście i poczynań ludzi, których Szteliga rekomendował na określone stanowiska publiczne, aby te słowa nabrały mocy.
Kowalski dodał, że stowarzyszenie w najbliższych dniach ujawni "przypadek korupcji na dużą skalę jednego z prominentnych członków SLD na Opolszczyźnie".
- Apeluję do posła Szteligi, by wreszcie oczyścił partię, co wielokrotnie zapowiadał - mówi poseł Jerzy Czerwiński. - Ujawniane ostatnio przez media poczynania niektórych prominentnych członków SLD rzutują negatywnie na całą opolską klasę polityczną.
Marszałek Ewa Olszewska nie poszła wczoraj do pracy, wzięła urlop. Prosi, by nie wiązać go z naszymi publikacjami.
- Zaplanowałam go wcześniej - zapewnia.
Podkreśla jednocześnie, że nie ma zamiaru podać się do dymisji.
- Nic takiego nie rozważam, bo w sprawie, na której temat pisaliście, nie dostrzegam nic niefortunnego - stwierdziła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?