Trzebinia. Starosta na tropie kopalni żwiru

Krzysztof Strauchmann [email protected]
Według mieszkańców Trzebini, od dwóch tygodni na terenie przyszłej kopani trwają intensywne prace ziemne. (fot. Krzysztof Strauchmann)
Według mieszkańców Trzebini, od dwóch tygodni na terenie przyszłej kopani trwają intensywne prace ziemne. (fot. Krzysztof Strauchmann)
Urzędnicy uważają, że wydobycie kruszywa rozpoczęto bez pozwolenia. Kopalnia przekonuje, że to nieporozumienie.

W poniedziałek kontrolerzy z powiatowego wydziału geodezji w Prudniku odwiedzili teren organizowanej kopalni w Trzebini (gmina Lubrza).

Zobacz: Cementownia Górażdże zainwestowała miliony

- Stwierdzili, że na pewnej części terenu jest zdjęty humus, czyli wierzchnia warstwa ziemi. Trwa już tam wydobycie żwiru - informuje wicestarosta prudnicki Józef Skiba. - Analizujemy sytuację od strony prawnej, bo może tu być pewna luka w przepisach. Według wstępnych ustaleń firma za wcześnie zaczęła eksploatację.

Za wcześnie, czyli bez całej niezbędnej dokumentacji i uiszczenia wymaganych prawem opłat. Konrad Ziomka, prezes Kopalni Kruszyw Naturanych w Krakowie, która jest właścicielem tego terenu przekonuje z kolei, że wszystkie formalności zostały dopełnione. - Nasze biuro prawne wyjaśnia tę sytuację - zaznacza prezes kopalni. Przedstawiciel zakładu zastrzega też, że na tym terenie nie jest jeszcze prowadzona działalność górnicza. - To prace przygotowawcze, budujemy drogi dojazdowe - mówi Konrad Ziomka.

Krakowska firma od kilku lat wykupuje od rolników tereny koło wsi Trzebinia, gdzie geolodzy zlokalizowali spore złoża żwiru. W ubiegłym roku otrzymała koncesję na jego wydobycie. Urząd Górniczy zatwierdził także tzw. plan ruchu zakładu. Do rozpoczęcia działalności potrzeba jej tylko zmiany przeznaczenia tego gruntu z rolniczego na górniczy.

Gmina Lubrza musi w tym celu przyjąć nowy plan zagospodarowania przestrzennego i uzyskać w starostwie zgodę na odrolnienie gruntów. Tymczasem gmina nawet nie przystąpiła do sporządzenia planu, nie wystąpiła też do powiatu o wyłączenie ziemi z użytku rolnego. Wójt Mariusz Kozaczek tłumaczy tę zwłokę brakiem porozumienia z firmą.

Zgodnie z prawem górniczym za przygotowanie przez urbanistę nowego planu przestrzennego dla kopalni powinna zapłacić zainteresowana firma. Tymczasem dotychczas krakowska kopalnia nie zawarła z gminą Lubrza porozumienia w tej sprawie.

- Mamy jednak nadzieję na szybkie jej załatwienie - mówi Konrad Ziomka. - Zależy nam, żeby w ciągu trzech miesięcy zacząć eksploatację złoża.

Według zatwierdzonej koncesji kopalnia ma pozyskiwać przez 19 lat pół miliona ton żwiru rocznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska