Trzej lekarze odeszli z prudnickiej ginekologii

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
sxc.hu
Odejście kilku lekarzy oznacza kryzys personalny na oddziale ginekologicznym. Szpital wciąż nie ma też prezesa.

Ze szpitala w Prudniku odeszło ostatnio trzech ginekologów. Jeden z lekarzy wygrał konkurs na ordynatora w Brzegu, pozostali zrezygnowali z etatu i poszli do innych placówek.

- Nie widzę utrudnień z funkcjonowaniu oddziału z tego powodu. Ci lekarze będą z nami współpracować na innych zasadach, np. na dyżurach - mówi dr Paweł Krach, wiceprezes Prudnickiego Centrum Medycznego. - Chcemy zatrudnić dwóch nowych lekarzy na etat.

Wszystkich lekarzy na oddziale zaangażował dwa lata temu ówczesny prezes PCM Anatol Majcher, który w listopadzie zrezygnował ze stanowiska z powodu kontrowersji wokół wizji zdobycia kapitału na rozwój spółki.

Dwa lata temu dyr. Majcher zwolnił poprzedniego ordynatora ginekologii, a dwóch innych lekarzy zrezygnowało z pracy na znak solidarności z szefem. Władze powiatu prudnickiego obawiały się ostatnio, że odejście prezesa Majchera może za sobą pociągnąć część kadry medycznej.

- To nic dziwnego, że kadra medyczna jest płynna - komentuje dr Paweł Krach. - Specjaliści idą tam, gdzie mają dobre warunki pracy i rozwoju. Dr Majcher, człowiek z charyzmą, przyprowadził do Prudnika wielu specjalistów. Przyszli z nadziejami, że to będzie nowoczesny szpital i to w niedługiej perspektywie. Tymczasem inne placówki idą do przodu, a w PCM ten proces się przeciąga.

Władze powiatu odrzuciły koncepcję Majchera sfinansowania modernizacji przez sprzedaż prywatnemu inwestorowi większościowej części akcji PCM. Starosta Radosław Roszkowski zapowiada, że tylko w tym roku powiat przeznaczy 2 mln zł na dofinansowanie swojej spółki.

Ze szczegółami operacji czeka jednak na powołanie nowego prezesa Prudnickiego Centrum Medycznego. Zarząd powiatu wskazał swojego kandydata w grudniu. Do tej pory jednak nie zebrała się rada nadzorcza spółki, żeby go zatwierdzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska