Trzy kroki w przód, jeden w tył

Maria Szylska

Nowelizacja kodeksu pracy planowana była od dawna. Rząd zapowiadał przecież, że zrobi wszystko, by nowy kodeks dostosować do obecnych realiów gospodarczych. A przede wszystkim ułatwić małym i średnim firmom zatrudnianie pracowników i obniżenie kosztów pracy. Czy tak będzie?
Propozycje rządu przynoszą szereg dobrych rozwiązań. Najważniejsze to uelastycznienie rynku pracy tak, by pracodawca mógł dysponować pracownikiem zgodnie z potrzebami firmy, bez ograniczeń, które mnożą koszty. Kodeks więc dopuszcza umowy o pracę na czas zastępstwa, będzie można zatrudnić pracownika na dwa tygodnie lub pół roku, czyli na tyle, ile potrzeba, by wykonać konkretną robotę. Takie możliwości otworzą furtkę do zatrudniania dodatkowych osób. Pracodawcy przestaną się bać swoich pracowników i zastanawiać się, jak ominąć niewygodne rafy przepisów, które miały bronić ludzi, a tak naprawdę obracały się przeciwko nim. Zamiast legalnej pracy, oferując zatrudnienie na czarno.
Pracodawcy oceniają, że minister pracy zrobił trzy kroki do przodu, jeden w tył. W nowelizacji zabrakło na przykład zmiany przepisów związanych z obowiązkiem zapłaty za 35 dni chorobowego, choć ten sam pracodawca musi drugi raz uiszczać tę opłatę w postaci składki zdrowotnej. Pracownik, choć kształcił się na koszt swojego pryncypała, nie ponosi żadnej odpowiedzialności w razie porzucenia pracy. Z drugiej strony - kodeks nie powinien być dokumentem, który zbyt szczegółowo reguluje wszystkie kwestie, bo tego zwyczajnie zrobić się nie da. Warunki zatrudnienia i płacy równie dobrze mogłaby regulować umowa o pracę.
Sa jednak zapisy, które mogą niepokoić szarego pracownika - mowa o układach zbiorowych. Przy ich renegocjacjach mogą paść takie dobrodziejstwa jak: nagrody jubileuszowe, zwiększone wymiary urlopów w niektórych niebezpiecznych zawodach czy urlopy dla podratowania zdrowia. Pozostaje mieć nadzieję, że nie każdy pracodawca jest krwiopijcą, którego celem jest wykorzystanie swoich ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska