Prudnik ma przygotowany projekt remontu ulic Lipowej, Sienkiewicza, Młyńskiej i Krzywej.
- Łączą one drogę krajową z powiatową na trasie Głuchołazy - Opole i chcemy tamtędy skierować ruch, żeby odciążyć centrum miasta - tłumaczy burmistrz Franciszek Fejdych.
Remont ma kosztować 2,5 mln zł i właśnie na ten projekt miasto chciałoby dostać dofinansowanie z 2008 - 2011.
W tym czasie rząd ma przeznaczyć na remont i budowę dróg gminnych i powiatowych 3 miliardy zł. Drugie tyle muszą wyłożyć samorządy. To powinno wystarczyć na remont i budowę ok. 2 tys. km dróg rocznie.
Do 21 listopada samorządy mają czas na zgłoszenie do wojewody projektów drogowych, które można zrealizować w ciągu 12 miesięcy. Mogą liczyć na 50 proc. dofinansowania budowy czy remontu, jednak nie więcej niż 3 mln zł na rok. Gminy mogą zgłosić po jednej propozycji, powiaty - po dwie.
Na początku grudnia wojewodowie ogłoszą listy projektów, które mogą otrzymać dofinansowanie.
Wójt Jemielnicy Joachim Jelito chce, żeby dotacja z tzw. schetynówki (od nazwiska pomysłodawcy programu - wicepremiera Grzegorza Schetyny) zasiliła gminny budżet przy remoncie ul. 1 Maja, łączącej drogę powiatową z wojewódzką.
W Otmuchowie zastanawiają się: zgłosić odbudowę drogi Wierzbno - Broniszowice czy jednej z ulic w mieście. Brzeg liczy na dotację do remontu ul. Westerplatte. Jego koszt to ponad 1,8 mln zł.
- Wymiana nawierzchni, przebudowa chodników, miejsca postojowe, odwodnienie, oświetlenie - wymienia Józef Czernik, kierownik biura infrastruktury miejskiej. - Są tam tereny inwestycyjne na sprzedaż, stąd potrzeba remontu tej drogi.
Dziś o 10.00 w urzędzie wojewódzkim zaplanowano spotkanie na temat programu dofinansowania remontu i budowy dróg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?