"Trzy razy weto!" 8. dzień protestu w Opolu

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Ósmy dzień manifestacji. I nie ostatni - jak zapowiedzieli obecni na placu Daszyńskiego opolanie.
Ósmy dzień manifestacji. I nie ostatni - jak zapowiedzieli obecni na placu Daszyńskiego opolanie. Slawomir Mielnik (o)
Adwokaci Andrzej Sieradzki i Jacek Różycki przekonywali dziś zgromadzonych pod opolskim sądem, że uchwalone przez polski Sejm ustawy nie mają nic wspólnego z reformą sądownictwa.

"Mury" Jacka Kaczmarskiego, "Miejcie nadzieję" (wiersz Adama Asnyka śpiewany m.in. przez Jacka Wójcickiego) czy "Kocham wolność" Chłopców z Placu Broni zabrzmiały dziś po 21.00 pod opolskim sądem okręgowym.

Podczas manifestacji przemawiali opolscy adwokaci. Andrzej Sieradzki mówił m.in., że protest w obronie niezawisłych sądów w Polsce popierają też prawnicy czescy.

Opolski mecenas zwracał również uwagę na deprecjonujący język, jakim posługują się rządzący i ich zwolennicy w określaniu przeciwników ustawy.

- Nie protestujemy przeciwko reformie wymiaru sprawiedliwości, a w jego obronie - przekonywał z kolei mec. Jacek Różycki.

Obydwaj zachęcali manifestujących do wytrwałości w obronie prawa do sądu. - Sąd Najwyższy wprowadził nas na ulice, ale oczekujemy od prezydenta potrójnego weta: do ustaw o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądowniczej oraz sądach powszechnych - wyjaśniał mec. Różycki.

Prowadzący manifestację, którzy o wystąpienie poprosili też Tomasza Biernackiego, Opolanina, studenta prawa I roku UJ, przypomnieli, że absolwentem tego wydziału jest także prezydent Andrzej Duda.

- Na poniedziałek zapowiedziano deszcze. Przynieście parasole, ale bądźcie tu z nami - zachęcali w swoich wystąpieniach opolscy adwokaci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska