Trzy w jednym? Stadnina Koni w Prudniku chce połknąć dwie państwowe spółki rolne. Czy powstanie gigant z 5 tysiącami hektarów?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Trzy duże państwowe spółki rolne z Prudnika, Głogówka i Biestrzykowic mają być połączone. Ich załogi już boją się o pracę.

Przygotowania do połączenia trzech spółek Stadniny Koni Prudnik, Ośrodka Hodowli Zarodkowej „Głogówek” oraz spółki Widawa z siedzibą w Biestrzykowicach koło Namysłowa potwierdził nam Wojciech Adamczyk, rzecznik Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. KOWR w imieniu Ministra Rolnictwa prowadzi nadzór właścicielski nad tymi spółkami, które w całości należą do skarbu państwa.

- Te trzy spółki złożyły do Zgromadzeń Wspólników tychże spółek zgodne wnioski o zgodę na połączenie w trybie art. 492 1 Kodeksu Spółek Handlowych oraz art. 44c Ustawy o Rachunkowości – mówi Wojciech Adamczyk. - Celem połączenia jest konsolidacja podmiotów rolniczych o podobnych profilach, a jednocześnie zlokalizowanych w niedużych odległościach, co ułatwi gospodarowanie w większej skali niż dotychczas.

Jak mówi rzecznik KOWR: Te podmioty prowadzą działalność o zbliżonym pod względem produkcyjnym charakterze. Ich połączenie, poprzez efekt synergii, pozwoli na obniżenie kosztów zwłaszcza działalności operacyjnej oraz optymalizację gospodarki magazynowo-zapasowej. Powinno również pozwolić na efektywniejsze wykorzystanie środków trwałych oraz poprawę płynności finansowej.

Państwowy gigant

Do Ministra Rolnictwa trafił już wniosek o zgodę na połączenie, ale ostateczna decyzja w sprawie połączenia jeszcze nie zapadła. Przywołany przez rzecznika KOWR tryb prawny mówi faktycznie o przeniesieniu całego majątku spółki przejmowanej na spółkę przejmującą. Według naszych nieoficjalnych informacji główną rolę w połączeniu będzie odgrywać Stadnina Koni Prudnik, a dwie pozostałe spółki zostaną po proste przez nią wchłonięte.

Prezes stadniny Józef Stępkowski już wizytował przejmowane obiekty i pola. Kiedy zapytaliśmy go o plany związane z połączeniem odpisał NTO za pośrednictwem swojej sekretarki:
„Zarząd Stadniny Koni Prudnik uprzejmie informuje, iż na chwilę obecną nie ma żadnej wiążącej decyzji w sprawie łączenia spółek. Czekamy na dalsze wytyczne w tej sprawie.”

Równie zdawkową odpowiedź otrzymaliśmy od prezesa OHZ w Głogówku Dariusza Horodyskiego.
- Do chwili obecnej nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej decyzji na temat połączenia spółek – mówi Dariusz Horodyski.

Czy stracą część dotacji?

Informacje krążą natomiast wśród pracowników (razem to ponad 200 osób). Część załóg obawia się redukcji zatrudnienia, także w działach związanych z produkcją rolną oraz łączenia stad hodowlanych. OHZ w Głogówku oraz Stadnina Koni w Prudniku znajdują się na liście strategicznych spółek rolnych skarbu państwa ze względu na prowadzoną hodowlę zarodową i zadania związane z zachowaniem i rozwojem puli genetycznej zwierząt. Stadnina specjalizuje się w hodowli koni półkrwi rasy małopolskiej. OHZ natomiast w hodowli bydła holsztyńsko-fryzyjskiego odmiany czerwono białej. Po połączeniu wszystkich spółek powstanie podmiot gospodarujący na areale ponad 5 tysięcy hektarów gruntów rolnych. To tez może skutkować utratą dużej części unijnych dofinansowań do rolnictwa. Jednolita płatność obszarowa jest wypłacana tylko do równowartości 150 tys. euro, czyli do powierzchni upraw nieprzekraczających ok. 1,5 tys. hektarów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska