W poniedziałek (5 lipca) przed godziną szóstą rano oficer namysłowskiej policji otrzymał informację o tym, że na trawniku przed jednym z bloków przy ul. Reymonta w Namysłowie leży małe dziecko.
Okazało się, że to trzyletni chłopiec, który chwilę wcześniej wypadł z okna mieszkania na pierwszym piętrze.
- Na miejsce natychmiast zostało wysłane pogotowie ratunkowe - mówi aspirant Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.
Policjanci ustalili wstępnie, że był to nieszczęśliwy wypadek. Trzylatek pod nieuwagę pilnujących go mamy i babci wszedł na parapet, zaczął szarpać za klamkę okna, otworzył je i wypadł na trawnik.
- Obie kobiety były trzeźwe - dodaje Paweł Chmielewski.
Pod oknem rozsypane były zabawki chłopca. Jest więc podejrzenie, że maluch mógł je wyrzucić, a potem chciał po nie pójść.
Dziecko z obrażeniami wewnętrznymi oraz urazem nóg trafiło do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?