Trzyletnia Wiktoria walczy o życie. Idąc na imprezę, pomagasz jej w tej nierównej walce

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
3-letnia Wiktoria Skrzypczyk z Kadłuba pod Strzelcami Opolskimi to pogodna dziewczynka. Uśmiecha się nawet na szpitalnym łóżku, nie zdając sobie pewnie sprawy, że stawką w tej grze jest jej życie.
3-letnia Wiktoria Skrzypczyk z Kadłuba pod Strzelcami Opolskimi to pogodna dziewczynka. Uśmiecha się nawet na szpitalnym łóżku, nie zdając sobie pewnie sprawy, że stawką w tej grze jest jej życie. archiwum prywatne
U Wiktorii Skrzypczyk z Kadłuba dwa miesiąca temu zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. W piątek odbędzie się koncert, z którego dochód zostanie przeznaczony na ratowanie dziecka.

Wiktoria to pogodna dziewczynka. Uśmiecha się nawet na szpitalnym łóżku, nie zdając sobie pewnie sprawy, że stawką w tej grze jest jej życie.

- Gdy dostaje chemię, mówimy jej, że to oranżadka. Lekarze dziwią się, że tak dzielnie znosi wszystkie niedogodności. Ona nawet nie skarży się na ból – mówi Joanna Skrzypczyk, mama 3-latki. Rodzina mieszka w Kadłubie pod Strzelcami Opolskim. A właściwie mieszkała, bo na razie domem Wiktorii stał się szpitalny pokój.


Dziewczynka zachorowała w kwietniu.
Początkowo wszystko wskazywało na to, że jest to niegroźna infekcja, jakie często zdarzają się u dzieci. – Miała gorączkę, której nie mogliśmy zbić, mówiła, że trochę boli ją gardło i nóżki, ale nie towarzyszył temu kaszel ani katar. I to było dziwne – wspomina mama.

Po kilku dniach wydawało się, że choroba odpuściła, choć 3-latka była bledsza i skarżyła się, że jest jej zimno. Rodziców zaniepokoiły też siniaki, które pojawiły się na nóżkach dziecka.

Diagnoza była dla bliskich Wiktorii ciosem: ostra białaczka limfoblastyczna.

- Córeczka miała ponad 100 razy mniej płytek krwi niż wynosi norma. Hemoglobina była skrajnie niska. Dzieci z takimi parametrami trafiają w stanie krytycznym na OIOM – wspomina Joanna Skrzypczyk. – Biopsja wykazała, że szpik jest zajęty w 91 procentach. Pierwszy cykl chemioterapii nie dał takich efektów, jakich spodziewali się lekarze. Okazało się, że trafiliśmy na trudnego przeciwnika. W międzyczasie pojawiły się problemy z jelitami i córka musiała przejść skomplikowaną operację. Po miesiącu leczenia parametry poprawiły się, ale wiemy, że to jeszcze nie koniec walki.

Choroba trzylatki była szokiem nie tylko dla bliskich, ale dla wszystkich, którzy znają rodzinę. Dziewczynka po wyjściu ze szpitala będzie wymagała rehabilitacji oraz specjalistycznej diety. Przyda się też m.in. oczyszczać powietrza, który zmniejszy ryzyko infekcji, tak niebezpiecznej dla dziecka onkologicznego. Ci, którzy kibicują dzielnej pacjentce, chcą pomóc jej w walce o życie.

- Z mamą Wiktorii chodziłem do szkoły. Gdy dowiedziałem się, że jej córeczka choruje, wspólnie z moim przyszłym szwagrem, Patrykiem Kołodziejem, postanowiliśmy działać – mówi Tomasz Mika, jeden z organizatorów piątkowego (23.07) koncertu. – Już teraz udział potwierdziło czterech DJ-ów. Gwarantujemy świetną zabawę. Im będzie nas więcej, tym lepiej, bo cały dochód z imprezy zostanie przeznaczony na leczenie Wiktorii.

Impreza na świeżym powietrzu odbędzie się w Kotulinie nieopodal Błotnicy Strzeleckiej. Początek w piątek o godz. 19. Na miejscu będą m.in. food trucki.

Wiktorii można również pomóc dokonując wpłat na konto:
Fundacja Iskierka, nr konta: 76 1050 0099 6781 1000 1000 1063

Wpłaty zagraniczne:
PL76 1050 0099 6781 1000 1000 1063
BIC (SWIFT): INGBPLPW

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska