Trzynastu żołnierzy pochowano obok drogi we Wrzoskach [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
We Wrzoskach znaleziono szczątki żołnierzy niemieckich i estońskich.

Dziś zakończyła się - trwająca trzy dni - ekshumacja.

Zapomniana mogiła znajdowała się obok budynku dawnej remizy. Jak wynikało z informacji stowarzyszenia Pomost - zajmującego się lokalizacją grobów i przenoszeniem żołnierzy na cmentarz w Nadolicach Wielkich - w mogile miało być pochowanych 22 żołnierzy.

Tymczasem okazało się, że w grobie - położonym tuż przy drodze - znaleziono szczątki tylko 13 ofiar oraz 3 tzw. nieśmiertelniki, które mogą pomóc w identyfikacji żołnierzy poległych w styczniu 1945 roku. Znaki na jednym z nich sugerują, że należał do Estończyka z 20. Dywizji Grenadierów SS.

- Nieśmiertelniki są jednak w kiepskim stanie i nie ma pewności, czy odczytamy z nich wszystkie informacje - przyznaje Maksymilian Frąckowiak ze stowarzyszenia Pomost.

Zagadką pozostaje mniejsza liczba ofiar, którą znaleziono w grobie. Mieszkańcy Wrzosek, obserwujący ekshumację, sugerowali, że wiele lat temu część ciał zabrano. Opowiadali także, że w mogile chowano też cywilów.

- Ich nie znaleźliśmy - podkreśla Frąckowiak.

Warto pamiętać, że celem prac ekshumacyjnych jest nie tylko przeniesienie szczątków na cmentarz wojenny, ale także identyfikacja zabitych, co umożliwi powiadomienie rodzin o miejscu pochówku.

Wiele rodzin wciąż czeka na te informacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska