Tsunami w Indonezji. Setki zabitych i rannych po wybuchu wulkanu Anak Krakatau i wielkiej fali, która zmiotła budynki

Kazimierz Sikorski AIP
Wybuch wulkanu i tsunami w Indonezji.
Wybuch wulkanu i tsunami w Indonezji. AP/East News
Potężne fale tsunami uderzyły po wybuchu wulkanu Anak Kratakau w wyspy położone u wybrzeży indonezyjskiej cieśniny Sud.

Zalanych zostało wiele kurortów w rejonie Pandeglang, Serang i Lampung w prowincji Banten. Są one ośrodki bardzo popularne wśród zagranicznych turystów.

Liczna ofiar stale rośnie, już ponad 70 osób straciło życie, jest wielu rannych, strat materialnych nikt jeszcze nie liczy.

Zaraz po erupcji wulkanu miało dojść do powstania lawiny na dnie morza, która wyzwoliła fale, a te zaatakowały wiele miejscowości. Inna wersji z kolei mówi, że to nie erupcja wulkanu była początkiem tragedii, tylko pełnia Księżyca.

Gegar Prasetya, współzałożyciel Centrum Badania Tsunami w Indonezji jest przekonany, że było tak, iż najpierw był wybuch wulkanu, potem podwodne usunięcia ziemi, które z kolei "uruchomiły" tsunami.

Tsunami co prawda nie były duże, jednak problem polega na tym, że ludzie stawiają swoje prymitywne domu jak najbliżej wybrzeża i nawet metrowe fale są w stanie jest zmieść je z powierzchni ziemi – dodaje Prasetya, który od dawna zajmuje się badaniami Krakatau.

Anak Krakatau jest jeden z najaktywniejszych wulkanów na kuli ziemskiej świecie, wybuchał w ostatnich miesiącach wielokrotnie. Położony na niewielkiej wyspie Znajduje się w cieśninie Sund uśmiercił wraz z następującym po jego erupcji trzęsieniem ziemi ponad 2500 ludzi w rejonie indonezyjskiej wyspy Sulawesi. Powstałe wówczas fale tsunami wyrządziły największe szkody w mieście Palu.

Na jednym z zapisów widać zespół popowy o nazwie „ Seventeen”, „Siedemnastka” ,który dał koncert na plaży pod namiotem. Dziesiątki ludzi siedziały przy stołach pokrytych białymi ściereczkami. Kiedy na scenie rozbłyskiwały jaskrawe światła stroboskopowe, widać było, jak dziecko błąka się wśród tłumu. Potem, pomiędzy utworami, scena nagle podskoczyła, rzucając zespół i cały sprzęt na widownię.

Zespół wydał oświadczenie, że ich basista i menedżer zostali znalezieni martwi, czterech innych członków grupy uznaje się za zaginionych. Przypływ wody porwał tych ludzi.

Musiałem z rodziną uciekać, bo nacierały na nas fale - napisał na Facebooku Norweg Øystein Lund Andersen.

Dodał on, że robił zdjęcie wulkanu, kiedy fale natarły. Potem, jak zanotował, kolejne fale uderzyły w jego hotel, powalały najpierw stojące przed nim samochody, on sam z rodziną starali się uciec w położone wyżej miejsca. Na szczęście nie doznał ani on, ani jego rodzina obrażeń.

Najbardziej poszkodowany został region Pandeglang w prowincji Banten na wyspie Jawie. Tam doliczono się połowy wszystkich zanotowanych do tej pory ofiar.

W mieście Bandar Lampung w południowej części Sumatry kilkaset ludzi znalazło schronienie w urzędzie gubernatora.

- Ludzie dramatycznie poszukują teraz swoich zaginionych bliskich - mówił Alif, mieszkaniec Pandeglang lokalnej stacji telewizyjnej Metro.

Zdaniem naukowców wybuch wulkanu miał miejsce dokładnie 24 minuty przed tsunami. Wysoki na 305 metrów wulkan jest położony 200 kilometrów na południowy zachód od stolicy kraju Dżakarty. Od lipca tego roku kilkukilometrowa strefa wokół wulkany decyzją władz jest zamknięta dla ludzi.

Pół tysiąca zniszczonych domów, kilkanaście pogruchotanych jednostek morskich, to na razie wstępny obraz zniszczeń. Naukowcy przypominają, że Indonezja leży w rejonia tak zwanego . „ognistego kręgu” , sejsmicznego regionu otaczającego Pacyfik. Świat pamięta jeszcze koszmar z grudnia 2004 roku, kiedy to potężne trzęsienie ziemi o magnitudzie 9,1 stopnia na Sumatrze przyniosło śmierć 230 tysiącom ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska